Prezydent USA Donald Trump potępił w poniedziałek atak na dwóch mężczyzn, którzy próbowali powstrzymać napastnika przed zaatakowaniem dwóch kobiet, bo według niego "wyglądały jak wyznawczynie islamu". Trump potępił atak na swoim profilu na Twitterze kilka dni po tym, jak grupy aktywistów zaapelowały, aby to uczynił.
"Agresywne ataki w Portland w piątek są nieakceptowalne. Ofiary sprzeciwiły się nienawiści i nietolerancji. Nasze modlitwy są z nimi" - napisał Trump na Twitterze kilka dni po ataku. Tweet pojawił się tylko na oficjalnym prezydenckim profilu Trumpa (@POTUS), który ma około 12 milionów followersów mniej niż jego bardziej znane prywatne konto - @realDonaldTrump, z którego często korzysta, aby wyrazić swoje poglądy.
Atak w Portland
Do tragedii doszło na kilka godzin przed rozpoczęciem ramadanu, w pociągu podmiejskim w Portland.
Napastnik, 35-letni Jeremy Joseph Christian, wykrzykując hasła religijne, rzucił się w kierunku dwóch kobiet, które "wyglądały jak wyznawczynie islamu, gdyż nosiły hidżab". Napaści próbowali zapobiec pasażerowie. Sprawca ranił śmiertelnie 53-letniego Ricky'ego J. Besta, który wykrwawił się na miejscu oraz 23-letniego Taliesina Namkai Meche, który zmarł potem w szpitalu.
Trzeci ranny, 21-letni Micah David Cole Fletcher, przebywa obecnie na oddziale intensywnej terapii. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Szybka identyfikacja
Tożsamość 35-letniego Jeremiego Josepha Christiana, już wcześniej karanego za napaść, udało się ustalić jeszcze w piątek, bezpośrednio po ataku. Mimo że strona Christiana na Facebooku świadczy o jego wyraźnych przekonaniach rasistowskich i upodobaniu do skrajnych postaw, policja nie chce na obecnym etapie rozstrzygać, czy było to przestępstwo wynikające z nienawiści czy też akt terroru. Christianowi postawiono zarzut podwójnego morderstwa. Sędzia nie przychylił się do wniosku o zwolnienie za kaucją. Pozostaje on od soboty w areszcie.
Autor: mart\mtom / Źródło: reuters, pap