Greta Thunberg usunięta przez policję z protestu. Kilka godzin po ukaraniu jej przez sąd

Źródło:
Reuters, PAP

Szwedzka aktywistka klimatyczna Greta Thunberg została siłą usunięta przez policję z protestu w Malmoe. Stało się to kilka godzin po tym, jak lokalny sąd skazał ją na karę grzywny za celowe nieposłuszeństwo wobec policji podczas podobnej manifestacji miesiąc wcześniej.

Greta Thunberg wraz z innymi aktywistami 19 czerwca uniemożliwiła wjazd ciężarówek z cysternami do portu naftowego w Malmoe. Aktywistka została poproszona przez policję o opuszczenie miejsca, ale odmówiła. W związku z niezastosowaniem się do polecenia została siłą usunięta i zatrzymana.

Thunberg: moje działania są usprawiedliwione

W poniedziałek sąd w Malmoe skazał Thunberg na karę grzywny za celowe nieposłuszeństwo wobec policji. Aktywistka klimatyczna potwierdziła przed sądem, że była częścią protestującej grupy i nie posłuchała poleceń policji, ale nie przyznała się do winy.

- Moje działania są usprawiedliwione. Wierzę, że znajdujemy się w sytuacji zagrażającej życiu, zdrowiu i mieniu. Niezliczeni ludzie i społeczności znajdują się zarówno w krótkotrwałym, jak i w długotrwałym zagrożeniu - powiedziała przed sądem Thunberg, cytowana przez agencję Reutera.

- To prawda, że tego dnia byłam w tym miejscu i otrzymałam polecenie (od policji), którego nie posłuchałam, ale chciałabym zaprzeczyć oskarżeniu o to, że popełniłam jakiekolwiek przestępstwo - dodała.

Sąd nakazał Thunberg zapłacić 1500 koron szwedzkich i dodatkowe 1000 koron na rzecz szwedzkiego funduszu dla ofiar przestępstw. Wysokość grzywny została ustalona proporcjonalnie do jej zadeklarowanych dochodów. Niezastosowanie się do polecenia policji grozi karą do sześciu miesięcy więzienia.

Usunięci przez policję za blokowanie ruchu

Jak przekazał Reuters, po poniedziałkowym ogłoszeniu wyroku Thunberg i inni aktywiści udali się z ponownie do portu. Zostali usunięci przez policję za blokowanie ruchu.

Autorka/Autor:js / prpb

Źródło: Reuters, PAP