Była premier aresztowana, po kilku godzinach wypuszczona

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, BBC

Nicola Sturgeon, była pierwsza minister (premier) Szkocji, została w niedzielę aresztowana - poinformowała szkocka policja. Chodzi o śledztwo dotyczące nieprawidłowości finansowych w kierowanej przez nią przez ponad osiem lat Szkockiej Partii Narodowej (SNP). Tego samego dnia Sturgeon opuściła areszt, ostatecznie nie postawiono jej zarzutów.

"52-letnia kobieta została dziś, w niedzielę 11 czerwca 2023 r., aresztowana w związku z trwającym dochodzeniem w sprawie finansowania i finansów Szkockiej Partii Narodowej. Przebywa w areszcie i jest przesłuchiwana przez detektywów Police Scotland" - poinformowała w oświadczeniu szkocka policja.

Tego samego dnia Sturgeon, po ponad siedmiu godzinach przesłuchania, opuściła areszt. Nie postawiono jej żadnych zarzutów. "52-letnia kobieta, która została dzisiaj aresztowana, została zwolniona bez postawienia zarzutów w oczekiwaniu na dalszy etap śledztwa" - przekazała policja.

Funkcjonariusze mogli przesłuchiwać ją przez maksymalnie 12 godzin, po czym musieli podjąć decyzję, czy postawić jej zarzut popełnienia przestępstwa, czy też zwolnić bez postawienia zarzutu na czas prowadzenia dalszych dochodzeń. Status ten oznacza, że Sturgeon będzie mogła ponowie zostać aresztowana w późniejszym terminie.

Sturgeon: jestem niewinna jakiegokolwiek wykroczenia

Wkrótce po zwolnieniu z aresztu była liderka SNP opublikowała na Twitterze oświadczenie, w którym zapewniła, że jest niewinna. "Znalezienie się w sytuacji, w jakiej znalazłam się dzisiaj, gdy jestem pewna, że nie popełniłam żadnego przestępstwa, jest zarówno szokiem, jak i jest głęboko niepokojące. Wiem, że toczące się dochodzenie jest trudne dla ludzi i jestem wdzięczna, że tak wielu nadal we mnie wierzy i docenia, że nigdy nie zrobiłabym niczego, co mogłoby zaszkodzić SNP lub krajowi" - napisała. "Niewinność to nie tylko domniemanie, do którego mam prawo. Wiem ponad wszelką wątpliwość, że jestem niewinna jakiegokolwiek wykroczenia" - dodała.

W ramach tego samego śledztwa na początku kwietnia aresztowany został też mąż Sturgeon, Peter Murrell, który przez wiele lat był dyrektorem wykonawczym SNP, a dwa tygodnie później również były skarbnik partii Colin Beattie. Obaj zostali zwolnieni bez postawienia zarzutów, ale zgodnie ze szkockim prawem mogą być w toku dalszego dochodzenia aresztowani ponownie.

Chodzi o setki tysięcy funtów

Śledztwo prowadzone przez szkocką policję od 2021 r. dotyczy losów 600 tys. funtów, które miały być przeznaczone na kampanię na rzecz niepodległości Szkocji, lecz jak się podejrzewa, zostały one wydane w inny sposób.

Czytaj również: Były premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson ustąpił z funkcji posła

Po aresztowaniu Murrella policja przeszukała kilka nieruchomości, w tym dom jego i Sturgeon w Glasgow oraz siedzibę SNP w Edynburgu. Później zarekwirowała też luksusowy samochód typu camper o wartości 100 tys. funtów, który zaparkowany był przed domem matki Murrella w Dunfermline.

Zarówno SNP, jak i sama Sturgeon zapowiedzieli, że będą współpracować ze śledczymi.

Sturgeon była liderką SNP przez osiem lat

W połowie lutego tego roku Sturgeon ogłosiła swoją rezygnację zarówno z kierowania rządem, jak i partią. Z obu stanowisk odeszła pod koniec marca, po ogłoszeniu wyników wyborów nowego lidera, które wygrał Humza Yousaf. Sturgeon była liderką SNP i pierwszą minister Szkocji przez ponad osiem lat, oba te stanowiska objęła po przegranym przez zwolenników niepodległości referendum jesienią 2014 r.

Ogłaszając swoją rezygnację, Sturgeon przekonywała, że nie jest ona związana z bieżącymi wydarzeniami politycznymi, lecz wyjaśniała to obciążeniem psychicznym związanym z pełnieniem funkcji przez tak długi czas.

Autorka/Autor:ks/rzw,kg

Źródło: PAP, BBC

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock