Elektroniczne karty prepaidowe mają do końca tego roku trafić do 800 tysięcy uchodźców syryjskich w Libanie, a w przyszłym roku - do kolejnych 300 tys. przebywających w Jordanii. Każda z kart co miesiąc będzie zasilana kwotą 27 dolarów, które właściciel będzie mógł wydać na żywność w sklepach biorących udział w projekcie. W samym tylko Libanie do programu przystąpiło 300 placówek.
- W ten sposób uchodźcy staną się bardziej niezależni - podkreśla Bettina Luescher ze Światowego Programu Żywnościowego. Dodaje, że korzystający z e-voucherów będą mogli kupować te produkty, które są im w danej chwili potrzebne, a nie te, które są akurat dostępne w przydziałach żywnościowych.
Rozwiążą problem kolejek?
E-karty mają rozwiązać problem comiesięcznych kolejek uchodźców oczekujących ma odbiór tradycyjnych kartek żywnościowych. Co więcej, e-vouchery mają skuteczniej zapobiegać oszustwom. Transakcja będzie możliwa dopiero po okazaniu specjalnego dokumentu potwierdzającego, że kupujący jest właścicielem karty.
Pilotażowa wersja programu została zrealizowana w miejscowości Nabatiyeh na południu Libanu. Karty trafiły wtedy do 10 tys. uchodźców.
Z danych Biura Narodów Zjednoczonych ds. Koordynacji Pomocy Humanitarnej (OCHA) wynika, że do końca tego roku liczba uchodźców z Syrii osiągnie ponad 3 miliony, a w 2014 roku ma ich przybyć 2 miliony. Najwięcej uchodźców przebywa obecnie na terenie Libanu, Jordanii, Turcji, Egiptu i Iraku.
Autor: kk/jk / Źródło: mashable.com