Monitoring w sycylijskim porcie w Porticello uchwycił moment, w którym luksusowy jacht Bayesian zatonął w wyniku gwałtownej pogody na morzu. Na nagraniu widać światła statku, które giną w szalejącej burzy. Na pokładzie były 22 osoby, z których 15 udało się uratować. Od ponad doby służby prowadzą akcję poszukiwawczo-ratunkową.
W poniedziałek u wybrzeży Palermo na Sycylii zatonął 56-metrowy luksusowy jacht Bayesian pod brytyjską banderą. Do zdarzenia doszło w poniedziałek nad ranem w wyniku trąby powietrznej na morzu.
Moment zatonięcia na nagraniu
We wtorek agencja Reuters udostępniła nagranie z monitoringu zarejestrowane w sycylijskim porcie w Porticello. Zarejestrowano panującą tam gwałtowną pogodę, a w oddali błyskające na tafli morza światła statku. W pewnym momencie obiekt widoczny na nagraniu znika. Nie widać także żadnych świateł na wodzie.
Część osób udało się uratować
W niedzielę udało się uratować 15 z 22 osób, które znajdowały się na pokładzie. Znaleziono też ciało jednej osoby. Sześć nadal jest poszukiwanych. Akcja poszukiwawczo-ratownicza trwa , ale - jak podkreślają służby - jest niezwykle trudna.
We wtorek BBC podało, że odnalezione dzień wcześniej ciało jednego z pasażerów prawdopodobnie (służby na razie nie potwierdzają tej informacji oficjalnie) należy do Recalda Thomasa, kanadyjsko-antiguańskiego kucharza, który pracował na pokładzie.
Źródło: Reuters, BBC