Nie będzie Gwiazdki w Betlejem. Kościoły solidarne ze Strefą Gazy

Źródło:
PAP

Kościoły w Palestynie odwołały uroczystości związane ze świętem Bożego Narodzenia w geście solidarności ze Strefą Gazy. W jednym z kościołów ustawiono szopkę, w której Jezus przychodzi na świat pośród gruzów. Prezydent USA Joe Biden w rozmowie z premierem Izraela Benjaminem Netanjahu "podkreślił krytyczną potrzebę ochrony ludności cywilnej". Oto najważniejsze wydarzenia ze Strefy Gazy z ostatnich godzin.

> Prezydent USA Joe Biden i premier Izraela Benjamin Netanjahu omówili w sobotę izraelską kampanię wojskową w Gazie, w tym jej "cele i etapy" – podał Biały Dom.

Biden "podkreślił krytyczną potrzebę ochrony ludności cywilnej, w tym osób wspierających operację pomocy humanitarnej, oraz znaczenie umożliwienia cywilom bezpiecznego opuszczenia obszarów toczących się walk" – stwierdził Biały Dom w oświadczeniu.

Czytaj też: Izraelska armia: zniszczyliśmy sieć tuneli Hamasu, gdzie mieściły się biura i kryjówki najważniejszych dowódców

"Przywódcy omówili znaczenie zapewnienia uwolnienia wszystkich pozostałych zakładników" – oznajmił Biały Dom.

> Kościoły w całej Palestynie ogłosiły odwołanie wszystkich uroczystości bożonarodzeniowych w wyrazie solidarności ze Strefą Gazy, ograniczając swoją działalność do nabożeństw i modlitw. W jednym z kościołów ustawiono szopkę, w której Jezus przychodzi na świat pośród gruzów w Gazie.

Ulice i podwórka Betlejem są w większości puste, a drogi prowadzące do miasta zostały zablokowane przez siły izraelskie.

Pastor ewangelicko-luterańskiego kościoła Narodzenia Pańskiego w Betlejem Munther Isaac powiedział dziennikowi "Washington Post", że "nie da się radować" w tym roku, kiedy toczy się "ludobójcza wojna przeciwko naszemu narodowi w Strefie Gazy".

Kościół zdecydował, że tegoroczna szopka bożonarodzeniowa będzie odzwierciedlać "bolesną rzeczywistość" dzieci żyjących obecnie w Palestynie i dlatego umieszczono Dzieciątko Jezus w zniszczonym, pełnym gruzów żłobie, jako "przesłanie solidarności z cierpiącymi w Gazie" – stwierdził Isaac.

Czytaj też: Biały Dom: rozmowy dotyczące rozejmu w Strefie Gazy "bardzo poważne"

- Gdyby Chrystus miał się dzisiaj narodzić, narodziłby się pod gruzami – dodał.

Grecko-prawosławny proboszcz parafii Narodzenia Pańskiego w Betlejem, Issa Thaljieh, powiedział Al-Dżazirze, że odwołanie obchodów Bożego Narodzenia w ramach solidarności z mieszkańcami Gazy stanowi jasny "przesłanie dla świata".

- Widzimy, jak wśród wszechobecnych zniszczeń giną dzieci, kobiety i osoby starsze. Trudno milczeć na temat tego, co się dzieje – powiedział Thaljieh.

> Ponad 90 Palestyńczyków, w tym kilkudziesięciu członków jednej rodziny, zginęło w izraelskich nalotach na dwa domy, podali ratownicy w sobotę, dzień po tym, jak szef ONZ ponownie ostrzegł, że w Gazie nigdzie nie jest bezpiecznie, zaś izraelska ofensywa polega na tworzeniu "ogromnych przeszkód" w dystrybucji pomocy humanitarnej, relacjonuje NBC News.

Również w sobotę izraelskie wojsko poinformowało, że w ciągu ostatniego tygodnia żołnierze aresztowali setki rzekomych bojowników w Gazie, a ponad 200 z nich przekazali Izraelowi w celu dalszego przesłuchania. Armia podała, że do izraelskich aresztów trafiło dotychczas ponad 700 osób rzekomo powiązanych z grupami bojowników Hamasu i Islamskim Dżihadem.

Czytaj też: Izrael przygotowuje plan dotyczący zarządzania Strefą Gazy po wojnie

> Najwyższy duchowo-polityczny przywódca Iranu ajatollah Ali Chamenei wezwał w sobotę kraje muzułmańskie, do zablokowania dostaw paliw oraz innych produktów do Izraela. Oświadczył też, że państwo żydowskie zostanie zmiecione z powierzchni Ziemi – przekazał w sobotę portal Times of Israel.

"Jeśli Bóg da, ta obietnica jest jednym z pewników dotyczących przyszłości. Młodzi ludzie, zobaczcie to na własne oczy. Z bożą pomocą i siłą, i za pozwoleniem Boga i z jego chwałą, to właśnie się stanie, i jeśli Bóg da, mam nadzieję, że wy, młodzi, zobaczycie ten dzień na własne oczy" - oznajmił Chamenei.

Powiedział również, że nie da się odróżnić Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii od Izraela, ze względu na wsparcie tych zachodnich krajów dla wojny w Strefie Gazy.

> Izrael oświadczył w sobotę, że 146 żołnierzy tego państwa zginęło od czasu rozpoczęcia natarcia lądowego 20 października w odpowiedzi na atak Hamasu z 7 października.

"Będziemy nacierać dalej, również za każdego poległego żołnierza. Dopóki Hamas nie zostanie wyeliminowany. Dopóki zakładnicy nie zostaną uwolnieni" – napisał na platformie X (dawniej Twitter) izraelski minister energetyki Israel Katz, członek gabinetu bezpieczeństwa.

> Izraelska armia przejęła lub zniszczyła podczas prowadzonej w Strefie Gazy operacji ok. 30 tys. ładunków wybuchowych, pocisków przeciwczołgowych i granatników przeciwpancernych - poinformował w sobotę rzecznik Sił Obronnych Izraela kontradmirał Daniel Hagari.

Armia poszerza operację przeciw Hamasowi na południu palestyńskiej enklawy. W mieście Gaza żołnierze znaleźli w szkole skład broni, a w nim ładunki wybuchowe, pociski rakietowe oraz "strategiczną broń", która mogła zostać wykorzystana przeciw izraelskim okrętom wojennym - przekazał Hagari, cytowany przez CNN.

Również w sobotę odpowiedzialne za bezpieczeństwo wewnętrzne i kontrwywiad izraelskie służby Szin Bet podały, że w piątek na południu Strefy Gazy zabity został Hassan Atrasz wysokiej rangi członek Hamasu odpowiedzialny za szmuglowanie z innych krajów broni dla tej organizacji, zarówno do Strefy, jak i - ostatnio - na Zachodni Brzeg - podał portal Times od Israel.

Autorka/Autor:bp / prpb

Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: