- Do 57 neosędziów w Sądzie Najwyższym trafiło pięć listów od szefa resortu sprawiedliwości.
- Żurek wskazuje, że konsekwencją ich działań jest konieczność wypłaty odszkodowań obywatelom, za co "Skarb Państwa może dochodzić (...) zwrotu wypłaconych kwot".
- Szef resortu wzywa ich do zaprzestania czynności w charakterze sędziów Sądu Najwyższego.
- Minister powołuje się na wyroki europejskich trybunałów, które niejednokrotnie wskazywały na wadliwość powołania neo-KRS, która przyznaje nominacje sędziowskie.
Waldemar Żurek wysłał listy do wszystkich pięciu izb: Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych, Izby Cywilnej, Izby Karnej, Izby Odpowiedzialności Zawodowej, Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych.
Treść wszystkich listów brzmiała podobnie, ale minister wskazał też zakres, w jakim jego zdaniem neosędziowie poszczególnych izb łamią przepisy unijne oraz Konstytucji, powołując się przy tym na orzecznictwo europejskich trybunałów.
Żurek o Izbie Kontroli i Izbie Odpowiedzialności Zawodowej
TVN24 poznała treść listów i adresatów. W tym skierowanym do nieuznawanej Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych minister po raz kolejny podkreśla, że izba ta "nie jest sądem". Nie uznają jej między innymi europejskie trybunały. W 2021 roku Europejski Trybunał Praw Człowieka orzekł, że izba nie jest niezależnym i niezawisłym sądem, a system powoływania sędziów jest niewłaściwy.
W szczególny sposób szef MS zwraca się do neosędziów Izby Odpowiedzialności Zawodowej SN, wskazując na wadliwy sposób jej powołania. Izba powstała w miejsce nielegalnej Izby Dyscyplinarnej, ale od początku wzbudzała wątpliwości co do niezależności i zgodności z Konstytucją.
"O jej składzie zadecydował arbitralnie Prezydent jako organ władzy wykonawczej, dokonując wyboru jej członków bez określonych ustawą kryteriów, bez jakiegokolwiek uzasadnienia" - przypomina Żurek. Dodaje, że "wymaga ona gruntownej zmiany systemowej".
Skarb Państwa może dochodzić zwrotu kwot wypłaconych na odszkodowania
We wszystkich listach minister podkreśla, że udział neosędziów w składach orzekających SN pozbawia strony postępowań istoty "prawa do sądu". Zgodnie z orzecznictwem europejskich trybunałów, sądy, w których zasiadają wadliwie powołani sędziowie, łamią prawo do sprawiedliwego i jawnego rozpatrzenia sprawy.
Jak dodaje Żurek, działalność neosędziów może zostać oceniona jako przekroczenie uprawnień albo przywłaszczenie funkcji publicznej. Szef MS zwraca uwagę także na konsekwencje orzekania przez wadliwie powołane składy sędziowskie.
"Co więcej, jako że konsekwencją tych działań są wymierne, bo sięgające już milionów złotych, szkody dla Rzeczypospolitej Polskiej wynikające z obowiązku wypłaty zadośćuczynień osobom, których określone w art. 6 ust. 1 EKPC prawo do rozpoznania sprawy przez niezawisły i bezstronny sąd zostało naruszone, informuję, że Skarb Państwa może dochodzić - na zasadzie regresu - zwrotu wypłaconych kwot od osób, które do powstania tych szkód doprowadziły" - ostrzega minister sprawiedliwości. Takie zapowiedzi resortu padły już wcześniej.
Na koniec Żurek oznajmia: "Z przytoczonych względów oraz biorąc pod uwagę, że Państwa działania w charakterze sędziów Sądu Najwyższego niosą ze sobą negatywne skutki dla Polski i całego polskiego społeczeństwa, jako naczelny organ prokuratury i - z uwagi na jej zadania - rzecznik interesu publicznego, wzywam Państwa do zaprzestania podejmowania czynności (w charakterze sędziów SN)".
Autorka/Autor: akr, os/kab
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Rafał Guz/PAP