Pierwsza linia lotnicza w Europie, holenderska Corendon Airlines, wprowadza strefy bez dzieci na pokładach swoich samolotów. Na razie usługa będzie dostępna na jednej trasie, między Amsterdamem a wyspą Curacao. Za podróż na jednym z miejsc oznaczonych jako "Only Adult" trzeba będzie jednak sporo dopłacić.
Holenderska linia lotnicza Corendon Airlines poinformowała 23 sierpnia w komunikacie prasowym, że wprowadza strefy bez dzieci na pokładach swoich samolotów. Do stref "Only Adult", czyli "wyłącznie dorośli", wpuszczani będą tylko pasażerowie, którzy ukończyli 16. rok życia. To pierwszy przypadek, gdy europejska linia zdecydowała się na zaoferowanie tego typu usługi.
ZOBACZ TEŻ: Kolejne linie lotnicze będą ważyć pasażerów przed wejściem na pokład. To efekt rządowego nakazu
Strefy bez dzieci w samolocie
Na razie strefy bez dzieci dostępne będą testowo w połączeniach na jednej trasie - między Amsterdamem a wyspą Curacao na Karaibach. Będzie można z nich skorzystać już od listopada tego roku. Zlokalizowane będą w przedniej części samolotu i będą obejmować 93 miejsca. Przestrzeń tę od reszty pokładu oddzielą specjalne ściany i zasłony. Za komfort takiej podróży pasażerowie będą jednak musieli wnieść dodatkową opłatę w wysokości 45 euro. Oprócz tego linia zaoferuje przy dziewięciu siedzeniach z tej strefy dodatkową przestrzeń na nogi za kolejne 100 euro.
Założyciel linii Corendon Atilay Uslu przekazał w komunikacie, że strefy mają na celu "zapewnienie podróżnym dodatkowego spokoju podczas lotu" oraz sprawienie, że rodzice podróżujący z dziećmi będą czuć się mniej zestresowani ewentualnym zakłócaniem spokoju pozostałych pasażerów. "Mogą się cieszyć lotem, nie martwiąc się, jeśli ich dzieci będą trochę hałasować" - stwierdził.
Na świecie wcześniej podobny krok co Corendon podjęła np. AirAsia, oferująca na niektórych trasach "ciche strefy". Mogą w nich przebywać jedynie pasażerowie powyżej 12. roku życia.
Źródło: Euronews, nieuws.corendon.nl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock