Holenderska para bardzo potrzebowała pieniędzy. Tak bardzo, że postanowili zarobić na swojej ośmioletniej córeczce. Umieścili w internecie ogłoszenie, w którym sprzedawali możliwość odbycia stosunku seksualnego z dzieckiem.
44-letni ojciec i 43-letnia matka nazwali transakcję "pożyczką". Udało im się nawet znaleźć potencjalnego klienta, 32-letniego mężczyznę z prowincji Brabant.
- Po umieszczeniu ogłoszenia w internecie doszło do reakcji. Odbywały się negocjacje na temat możliwości odbycia stosunku z dziewczynką - mówi Ernst Pols, prokurator okręgowy Rotterdamu.
Zły dotyk
Jednak zanim doszło do transakcji, do akcji wkroczyła policja. Na trop "sprzedaży" seksu z dzieckiem funkcjonariuszy naprowadził bliski krewny rodziców dziewczynki. Pożyczył od pary laptopa, na którym odkrył dziesiątki e-maili z odniesieniami do seksu z dziećmi, o czym poinformował policję. Zarówno rodzice 8-latki, jak i "klient" zostali aresztowani. Nie wiadomo, jaką sumę ustalono jako "cenę" za seks z dzieckiem.
Mogli sprzedawać już wcześniej
W trakcie śledztwa odkryto, że para była zaangażowana w wymianę zdjęć pedofilskich i produkcję takowych. Robili nagie zdjęcia swojej córce, które wysyłali między innymi potencjalnemu "klientowi". Policjanci badają, czy w przeszłości rodzicie już nie sprzedawali swojej córki pedofilom.
Ośmiolatka została zabrana przez służby i umieszczona w bezpiecznym miejscu. Jej rodzicom postawiono zarzuty produkowania i dystrybucji dziecięcej pornografii, handlu ludźmi i zachęcania do seksu z nieletnim. "Klient" został zatrzymany za posiadanie i dystrybucję materiałów pedofilskich i molestowanie.
Źródło: ENEX
Źródło zdjęcia głównego: TVN24