Pierwsze od 2008 roku spotkanie szefów resortów spraw zewnętrznych Rosji i Gruzji odbyło się w czwartek w Nowym Jorku. W kuluarach sesji Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych rozmawiali ministrowie Siergiej Ławrow i Davit Zalkaliani.
Spotkanie zostało zorganizowane za pośrednictwem Szwajcarii. Kraj ten reprezentuje interesy Gruzji w Rosji i Rosji w Gruzji od czasu zerwania przez oba kraje stosunków dyplomatycznych. Zerwanie to było następstwem wojny, którą Rosja i Gruzja stoczyły w 2008 roku o Osetię Południową.
MSZ w Moskwie podało, że ministrowie omówili kwestie dwustronne i problemy bezpieczeństwa międzynarodowego.
W komunikacie ministerstwa spraw zagranicznych w Tbilisi wskazano, że strona gruzińska mówiła o "sytuacji w okupowanych regionach" Abchazji i Osetii Południowej.
Konflikt gruzińsko-rosyjski
Stosunki między Moskwą i Tbilisi, napięte od 2008 roku, pogorszyły się jeszcze latem, gdy w Tbilisi wybuchły protesty związane z wystąpieniem w parlamencie Gruzji rosyjskiego deputowanego Siergieja Gawriłowa.
Ten przemawiał po rosyjsku z miejsca przewodniczącego jako szef rosyjskiej delegacji przebywającej w Gruzji przy okazji międzynarodowego spotkania parlamentarzystów z państw prawosławnych. Gruzinów rozsierdziła nie tylko jego obecność, ale także doniesienia, że walczył po stronie separatystów w Abchazji.
W reakcji na protesty Rosja zawiesiła od 8 lipca połączenia lotnicze z Gruzją i sprzedaż przez biura podróży wycieczek do tego kraju, a także rozpoczęła wzmożone kontrole jakości importowanych z Gruzji win.
Autor: akw\mtom / Źródło: PAP