Jak najlepiej zdyskredytować politycznych wrogów? Na przykład oskarżyć ich o pedofilię. "Washington Post" ujawnia, że w taki sposób CIA próbowała skompromitować przed inwazją na Irak Saddama Husajna. Podobnie chcieli zrobić z terrorystą nr 1 Osamą bin Ladenem. Z niego agencja próbowała zrobić również pijaka.
"Washington Post" ujawnił, że amerykańska agencja wywiadowcza przygotowała propagandowy film o Saddamie Husajnie. Co się znalazło na nagraniu? Udający irackiego dyktatora aktor uprawia seks z młodym chłopcem.
W końcu jednak z emisji filmu zrezygnowano. Wszystko z powodu wewnętrznych sporów w CIA, gdzie część kierownictwa była przeciwna posłużeniu się takimi metodami. Sprzeciwiali się m.in. szef wydziału tajnych operacji James Pavitt i jego zastępca Hugh Turner.
Kreatywne CIA
CIA miało jednak więcej pomysłów na to, jak skompromitować irackiego przywódcę.
Agenci chcieli na przykład przerwać program irackiej telewizji i nadać fałszywy komunikat o tym, że Husajn podał się do dymisji i przekazał władzę swojemu synowi Udajowi, który miał opinię psychopaty-sadysty i był znienawidzony w Iraku.
Pijany Osama uwodzi chłopców
Ale to nie wszystko. CIA podobnymi metodami chciała się rozprawić z terrorystą numer 1 Osamą bin Ladenem. Agencja nagrała film, w którym pokazano Osamę bin Ladena, kiedy w gronie swoich kompanów pije alkohol i chwali się sukcesami w uwodzeniu chłopców.
Także te plany porzucono. Zdaniem niektórych byłych agentów CIA, zastrzegających sobie anonimowość, pomysł zrobienia z Saddama i bin Ladena pedofilów nie był najlepszy, ponieważ "nie spotkałoby się to z oddźwiękiem na Bliskim Wschodzie; nikogo to tam nie obchodzi".
Saddam Husajn, schwytany przez wojska amerykańskie w grudniu 2003 r., został skazany na śmierć przez sąd w Iraku i zginął na szubienicy w 2006 r. Bin Laden do dziś przebywa na wolności.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia