Były współpracownik amerykańskiej Agencji Bezpieczeństwa Narodowego (NSA) Edward Snowden podpisał wniosek o azyl w Rosji - podała agencja Interfax, powołując się na prominentnego rosyjskiego adwokata Anatolija Kuczerenę.
Kreml już oświadczył ustami rzecznika prezydenta Dmitrija Pieskowa, że wniosku Snowdena jeszcze nie ma, lecz warunki jego pobytu w Rosji pozostają niezmienne.
Cytowany przez Reutera portal WikiLeaks podał na Twitterze, że pobyt Snowdena w Rosji ma być tymczasowy, a ostatecznym jego celem jest Ameryka Łacińska.
Spotkanie z obrońcami praw człowieka
Snowden zabrał głos po długim okresie milczenia i oznajmił w piątek, że na lotnisku Szeremietiewo chce się spotkać z obrońcami praw człowieka.
- Otrzymaliśmy takie zaproszenie - powiedział agencji AFP adwokat Genrich Padwa, znany m.in. z obrony Michaiła Chodorkowskiego. Dodał, że spotkanie planowano ok. godz. 17 czasu moskiewskiego (godz. 15 czasu polskiego).
Przedstawiciel organizacji broniącej praw człowieka Amnesty International Siergiej Nikitin również przekazał, że został zaproszony na spotkanie i zamierzał się na nie udać. Agencja Interfax, powołując się na źródła na lotnisku Szeremietiewo, podała, że Snowden, zwrócił się o spotkanie z przedstawicielami m.in. Amnesty International, Human Rights Watch (HRW), biura ONZ w Moskwie, a także z rzecznikiem praw obywatelskich Władimirem Łukinem i wieloma adwokatami.
Do spotkania doszło.
Nie dla mediów
W liście do HRW, opublikowanym na Facebooku, Snowden oświadczył, że amerykańskie władze prowadzą przeciwko niemu kampanię, aby uniemożliwić mu przyjęcie oferty azylu. Przekazał, że zaprosił na lotnisko obrońców praw człowieka, aby omówić "dalsze kroki w sytuacji w jakiej się znalazł". W osobnym e-mailu do agencji Reuters powiadomił, że piątkowe spotkanie będzie zamknięte dla mediów, ale planuje porozmawiać z dziennikarzami później. 30-letni Snowden ujawnił wcześniej dziennikom "Guardian" i "Washington Post", że amerykańska Agencja Bezpieczeństwa Narodowego (NSA) prowadzi inwigilację elektroniczną na wielką skalę, obejmującą również sojuszników Stanów Zjednoczonych.
Autor: //gak, mtom / Źródło: PAP, Reuters