Dziesięć osób zginęło, a szesnaście zostało rannych w niedzielę w Basrze na południu Iraku wskutek eksplozji samochodu wyładowanego materiałami wybuchowymi - poinformowała agencja AFP, powołując się na lokalne władze.
Do zamachu doszło na przystanku autobusowym w północnej części miasta. Agencja Associated Press pisze o 8 zabitych i 21 rannych.
Basra jest zamieszkana głównie przez szyitów. W porównaniu z regionami niestabilnymi, jak np. stołeczny Bagdad oraz północ i zachód kraju, w Basrze w ostatnich latach sporadycznie dochodziło do aktów przemocy ze strony sunnickiej organizacji Al-Kaida w Iraku.
Sunnici uważają, że są dyskryminowani przez rząd Nuriego al-Malikiego, który wykorzystuje przeciwko nim przepisy antyterrorystyczne.
Autor: abs//gak/k / Źródło: PAP