Rząd poszedł w kapustę


Korea Południowa ma poważny problem. Za sprawą kapusty. Z powodu fatalnej pogody zbiory tego warzywa były kiepskie, co odbiło się na jego cenie. Rząd nie miał wyjścia i musiał interweniować na rynku.

W porównaniu z 2009 rokiem warzywo zdrożało pięciokrotnie. A kapusta w życiu Koreańczyków zajmuje niebagatelną pozycję. Jest głównym surowcem do wyrobu kimchi, tradycyjnego koreańskiego dania.

Bez cła

Aby zażegnać kryzys, władze tymczasowo zniosły cło na kapustę z Chin i zwiększyły jej import. Rynek nieco się uspokoił i we wtorek resort rolnictwa mógł poinformować, że kapusta jest teraz droższa "tylko" o 210 proc. niż przed rokiem.

Ostre kimchi, wytwarzane głównie z kiszonej kapusty, papryczek chili i czosnku, tradycyjnie jest w Korei bardzo popularną przystawką, a także składnikiem niektórych potraw tamtejszej kuchni. Bez kimchi Koreańczycy po prostu nie wyobrażają sobie posiłku.

Źródło: PAP