Były prezydent RPA oddał się w ręce policji

Źródło:
PAP, Reuters

Jacob Zuma, skazany na 15 miesięcy więzienia za obrazę sądu, oddał się w ręce policji - poinformowała fundacja, która reprezentuje byłego prezydenta RPA. Służby więzienne przekazały, że Zuma został przyjęty do Estcourt, około 175 km od jego wiejskiego gospodarstwa w Nkandla.

79-letni Jacob Zuma został 29 czerwca skazany przez Trybunał Konstytucyjny RPA na 15 miesięcy więzienia za obrazę sądu. Wyrok dotyczył wielokrotnej nieobecności Zumy na przesłuchaniu w sprawie zarzutów o korupcję, co poskutkowało w lutym tego roku wnioskiem o nakaz pozbawienia wolności byłego prezydenta.

OGLĄDAJ NA ŻYWO W TVN24 GO

Sąd orzekł, że były prezydent ma pięć dni, by stawić się do odbycia kary. W przeciwnym razie miał zostać aresztowany do północy ze środy na czwartek. W niedzielę Zuma ogłosił, że odwoła się od wyroku, a wokół jego posiadłości zgromadziły się setki osób w geście poparcia dla byłego prezydenta i sprzeciwu wobec wyroku sądu. Niektórzy z nich byli uzbrojeni w pistolety, włócznie i tarcze.

Ostatecznie "prezydent Zuma postanowił zastosować się do nakazu aresztowania. Jest w drodze do zakładu karnego w prowincji Kwazulu-Natal" - podała oficjalna fundacja, która go reprezentuje, wykazując chęć współpracy otoczenia byłego przywódcy z sądem. Informację tę potwierdziła policja, która podała, że "były prezydent RPA, Jacob Zuma, został aresztowany".

Departament Służb Więziennych poinformował w osobnym oświadczeniu, że Zuma został przyjęty do Centrum Więziennego Estcourt, około 175 km od jego wiejskiego gospodarstwa w Nkandla.

Stawał wobec wielu oskarżeń

Zuma był prezydentem RPA w latach 2009 - 2018. W czasie sprawowania urzędu miał działać na korzyść trzech urodzonych w Indiach braci biznesmenów Atula, Ajaya i Rajesha Gupty, którym rzekomo pozwalał na żerowanie na zasobach państwa i wpływanie na politykę rządu w jego kraju. Zarówno były prezydent, jak i biznesmeni zaprzeczają zarzutom.

Podczas swoich dziewięcioletnich rządów stawał wobec wielu oskarżeń o korupcję i pranie pieniędzy. Wcześniej, będąc wiceprezydentem, został też oskarżony o gwałt, choć ostatecznie sąd uniewinnił go w 2006 roku. 

Autorka/Autor:tas\mtom

Źródło: PAP, Reuters