"Rozmawialiśmy bez półsłówek". Papież i patriarcha podpisali wspólną deklarację

Aktualizacja:

Papież Franciszek oraz patriarcha moskiewski i całej Rusi Cyryl odbyli historyczną rozmowę. Przywódcy religijni dyskutowali przez prawie dwie godziny w salonie prezydenckim lotniska w Hawanie na Kubie. Po historycznym spotkaniu duchowni podpisali wspólną deklarację. Cyryl oznajmił, że rozmowa z papieżem była "pełna treści".

Rozmowa papieża i patriarchy rozpoczęła się około godziny 20.30 czasu polskiego. Trwała niecałe dwie godziny.

Poznać i zrozumieć

Franciszek po spotkaniu stwierdził, że rozmawiali z patriarchą "jak bracia". - Jedność buduje się w marszu, rozmawialiśmy bez półsłówek - zapewnił. - Czułem ducha dialogu - stwierdził papież i podziękował Cyrylowi za "pokorę" i "pragnienie jedności". Katolicki duchowny stwierdził: "wystąpiliśmy z szeregiem inicjatyw, które są do zrealizowania".

Natomiast w swoim krótkim przemówieniu patriarcha powiedział, że rozmowa pozwoliła poznać i zrozumieć stanowisko "drugiej strony". Mówił też o potrzebie działań, by nigdzie na świecie nie było wojny i by szanowano ludzkie życie.

Cyryl stwierdził, że oba Kościoły mogą współpracować, broniąc chrześcijaństwa na całym świecie.

Deklaracja o jedności i pomocy

W deklaracji podpisanej po spotkaniu duchowni wyrazili pragnienie "przywrócenia jedności". Zaapelowali też do wspólnoty międzynarodowej o pomoc dla ludności Syrii i Iraku. - Świadomi utrzymywania się licznych przeszkód wyrażamy pragnienie, aby nasze spotkanie mogło przyczynić się do przywrócenia jedności upragnionej przez Boga - głosi dokument. Franciszek i Cyryl podkreślili, że w Syrii i w Iraku przemoc przyniosła tysiące ofiar a miliony ludzi pozbawiła dachu nad głową oraz środków do życia. - Wzywamy wspólnotę międzynarodową, by zjednoczyła się, aby położyć kres przemocy i terroryzmowi i jednocześnie by przyczyniła się na drodze dialogu do natychmiastowego przywrócenia pokoju - zaapelowali. Wezwali również do zapewnienia pomocy humanitarnej "umęczonej ludności" i uchodźcom.

Europa powinna być "wierna chrześcijańskim korzeniom"

W deklaracji pada też stwierdzenie: "Proces integracji europejskiej, zapoczątkowany po wiekach krwawych konfliktów, został powitany przez wielu z nadzieją jako gwarancja pokoju i bezpieczeństwa". - Zachęcamy do czujności, by nie doszło do integracji, która nie szanowałaby tożsamości religijnej - głosi dokument. - Chociaż pozostajemy otwarci na wkład innych religii do naszej cywilizacji, jesteśmy przekonani, że Europa powinna być nadal wierna swym chrześcijańskim korzeniom. Prosimy chrześcijan Europy Wschodniej i Zachodniej, by zjednoczyli się, aby razem głosić świadectwo Chrystusa i Ewangelii po to, by Europa zachowała swą duszę, ukształtowaną przez dwa tysiące lat tradycji chrześcijańskiej - podkreślono w deklaracji.

[object Object]
13.02.2016 | Papież i rosyjski patriarcha mówią o jedności chrześcijan. „By ruszyć naprzód, musimy iść razem”Fakty TVN
wideo 2/3

Apel o pokój na Ukrainie

Duchowni poruszyli również kwestię wojny na Ukrainie. - Wyrażamy ubolewanie z powodu tego konfliktu, który już spowodował wiele ofiar, niezliczone rany zadane pokojowo nastawionym mieszkańcom i pogrążył społeczeństwo w ciężkim kryzysie ekonomicznym oraz humanitarnym - głosi deklaracja katolicko-prawosławna. Franciszek i Cyryl podkreślili: "Zachęcamy wszystkie strony konfliktu do rozwagi, solidarności społecznej i do działań na rzecz budowy pokoju". - Zachęcamy nasze Kościoły na Ukrainie, by działały po to, aby osiągnięto zgodę społeczną, aby powstrzymywały się przed udziałem w konflikcie i aby nie wspierały jego rozwoju - zaapelowali sygnatariusze.

"Od teraz jest łatwiej"

Na przywitanie obaj duchowni uściskali się i ucałowali."Nareszcie" - powiedział papież Franciszek, witając się w piątek z patriarchą moskiewskim i całej Rusi Cyrylem na lotnisku w Hawanie na Kubie. Następnie papież dodał: "Jesteśmy braćmi", a potem powtórzył te słowa kilka razy.

Cyryl zauważył zaś: "Od teraz jest łatwiej". Papież odpowiedział mu: "To jasne, że to jest wola Boga". Patriarcha Cyryl powiedział papieżowi, że spotkanie odbywa się we właściwym czasie i miejscu i że nie ma przeszkód do zorganizowania innych spotkań

Na początku rozmowy, który był transmitowany, Cyryl zapytał też Franciszka po rosyjsku: "Jak minął lot?". Papież odpowiedział po hiszpańsku: "Bardzo dobrze".

Obaj usiedli obok siebie i kontynuowali rozmowę, uśmiechając się do siebie. W pierwszych komentarzach zwraca się uwagę na serdeczny klimat przełomowego spotkania.

Raul Castro gospodarzem

Gospodarzem tego przełomowego spotkania był przywódca Kuby Raul Castro, który powitał papieża na lotnisku imienia Jose Marti. Tłumaczem podczas rozmowy był ksiądz z Litwy.

Gdy papież leciał do Hawany, na jego profilu na Twitterze pojawiły się słowa: "Dzisiaj jest dzień łaski. Spotkanie z patriarchą Cyrylem to dar Boga. Módlcie się za nas". Franciszek zatrzymał się na kilka godzin na Kubie w drodze do Meksyku, dokąd udaje się na pięć dni.

Historyczne spotkanie

Historyczne spotkanie papieża i patriarchy na wyspie to rezultat długich potajemnych rokowań między Watykanem a rosyjską Cerkwią i zarazem realizacja wcześniejszego założenia, że pierwsze takie wydarzenie powinno odbyć się na neutralnym terenie.

Franciszek dołączył do Cyryla, który od czwartku składa wizytę na Kubie. Już dwa lata temu papież Bergoglio powiedział, że jest gotów pojechać tam, gdzie będzie patriarcha moskiewski. Przez lata przypuszczano jednak, że miejscem tym będzie Europa.

Długa rozmowa i deklaracja

Jednym z tematów rozmowy miała być obrona chrześcijan na Bliskim Wschodzie oraz zwłaszcza na terenach opanowanych przez Państwo Islamskie. W kwestii tej obie strony deklarują gotowość pełnej współpracy. Poruszona miała zostać także sprawa wojny w Syrii.

Nie wiadomo, czy wśród omawianych tematów znalazła się delikatna kwestia konfliktu na Ukrainie.

Treść deklaracji podpisanej po spotkaniu, ujawniła strona rosyjska, uzgadniano niemal do ostatniej chwili. Jednak, jak się podkreśla, treść deklaracji jest mniej ważna od samej rozmowy.

W ten sposób realizuje się marzenie Jana Pawła II, którego nie zdążył też spełnić Benedykt XVI - podkreślają komentatorzy. Jak dodają, jest szansa na to, że chrześcijańska Europa zacznie oddychać dwoma płucami: zachodnim i wschodnim.

Przełom w relacjach

Dominuje przeświadczenie, że spotkanie Franciszka i Cyryla otworzy nowy rozdział po dziesięciu wiekach podziałów między katolikami i prawosławnymi.

Ale paradoksalnie jest to też, dodają watykaniści, swoista porażka Europy, bo miejscem historycznego, przełomowego spotkania jest Kuba, położona 9 tysięcy kilometrów od Starego Kontynentu. To oznacza również, zauważa się, symboliczny koniec centralnego położenia Europy w życiu Kościołów chrześcijańskich.

Po kilku godzinach pobytu w Hawanie papież wyruszy w nocy z piątku na sobotę w dalszą drogę do Meksyku.

Autor: mm\mtom / Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: