W Rosji na bazie sił powietrzno-desantowych powstaną wojska szybkiego reagowania - zapowiedział gen. Władimir Szamanow. - Uwzględniając zasady zastosowania i zadania określone przez Sztab Generalny Rosja planuje utworzenie sił, które będą mogły działać zarówno jako samodzielna formacja, jak i w składzie formacji funkcjonujących w innych kierunkach - stwierdził dowódca wojsk powietrzno-desantowych.
- Uwzględniając ostatnie wydarzenia, związane ze zwiększeniem potrzeby błyskawicznego reagowania na te czy inne wyzwania, obserwujemy, że w ostatnich latach zwiększa się rola i miejsce tego składnika armii, jakim są wojska powietrzno-desantowe - powiedział gen. Władimir Szamanow w rozmowie z państwową rozgłośnią radiową.
Reagować na gwałtowne zagrożenie
Informacje o tworzeniu przez rosyjskie ministerstwo obrony sił szybkiego reagowania na bazie wojsk powietrzno-desantowych, piechoty morskiej i oddzielnych brygad specnazu i niektórych wojsk lądowych pojawiły się wśród ekspertów od wojskowości już na początku poprzedniej dekady. Nie było jednak danych świadczących o tym, że projekt jest rozwijany.
Siły szybkiego reagowania mają w trybie natychmiastowym reagować na nagle pojawiające się zagrożenia - w ciągu niezwykle krótkiego czasu od postawienia w stan gotowości mają błyskawicznie zostać przerzucone w rejon "potencjalnego zastosowania". Zazwyczaj powstają na bazie jednostek powietrzno-desantowych lub powietrzno-szturmowych i oddziałów specjalnych.
Rosyjskie siły powietrzno-desantowe składają się obecnie z dwóch dywizji desantowo-szturmowych i dwóch dywizji powietrzno-desantowych, czterech samodzielnych brygad szturmowych, samodzielnej brygady specnazu oraz szeregu innych jednostek, w tym 38. samodzielnego pułku łączności.
Autor: asz//gak / Źródło: lenta.ru
Źródło zdjęcia głównego: mil.ru