Rosja transportuje migrantów na ostatnią otwartą granicę z Finlandią. Premier Orpo: to atak hybrydowy

Źródło:
PAP

Władze rosyjskie przetransportują 55 osób ubiegających się o azyl do ostatniego otwartego przejścia z tym Finlandią na północy obwodu murmańskiego. - Mamy jasny przekaz dla Rosji. Z tym trzeba skończyć. To jest atak hybrydowy i sprawa bezpieczeństwa narodowego - oświadczył premier Finlandii Petteri Orpo.

- Migranci, którzy w ostatnich tygodniach przybywają pod naszą wschodnią granicę, są narzędziem w operacji hybrydowej. Za tym stoi podmiot państwowy. Mamy jasny przekaz dla Rosji. Z tym trzeba skończyć. To jest atak hybrydowy i sprawa bezpieczeństwa narodowego - oświadczył w piątek premier Finlandi Petteri Orpo.

Szef fińskiego rządu spotkał się w Helsinkach z premier Łotwy Eviką Siliną. Podkreślił, że oba kraje są w sytuacji, w której azylantów wykorzystuje się instrumentalnie.

- Obecna sytuacja na fińskiej granicy jest podobna do tej, jakiej my doświadczamy już drugi rok - przyznała z kolei łotewska polityk, wskazując, że zjawisko to nie jest kwestią polityki azylowej, ale jest to "rosyjsko-białoruska operacja hybrydowa".

Fińskie media: kraje bałtyckie stosują "metodę wypychania"

Główne fińskie media podkreślają, że w krajach bałtyckich czy w Polsce, w związku z napływem imigrantów z Bliskiego Wschodu czy Afryki, stosowana jest zupełnie inna praktyka niż aktualnie w Finlandii. Kraje te nie przyjmują azylantów, którzy próbują przedostać się przez ich granice od strony Białorusi i stosują "metodę wypychania".

W takiej polityce - zauważa fińska prasa - kwestią pierwszorzędną jest bezpieczeństwo kraju, nie zaś przestrzeganie międzynarodowych norm praw człowieka i zapewnienia każdemu przybywającemu prawa do ubiegania się o azyl.

Wstępny plan fińskiego prawicowego rządu, zakładający zamknięcie całej granicy wschodniej, został w tym tygodniu zablokowany przez kanclerza sprawiedliwości, konstytucyjny organ nadzorujący pracę najwyższych urzędników i opiniujący projekty aktów prawnych.

Rosja przetransportuje migrantów do ostatniego otwartego przejścia z Finlandią

Władze rosyjskie przetransportują 55 osób ubiegających się o azyl, które chciały przekroczyć granicę z Finlandią przez zamknięte już przejście Salla, do ostatniego otwartego przejścia z tym krajem na północy obwodu murmańskiego - zapowiedział w piątek jego gubernator Andriej Czybis.

Kolejnych 200 cudzoziemców, którym nie udało się przekroczyć granicy, postanowiło pozostać w Rosji. Zostanie im zapewniony transport do Petersburga - dodał Czybis, cytowany przez "Moscow Times".

Finlandia zamyka przejścia graniczne z Rosją

Od piątku na granicy Finlandii z Rosją czynne jest tylko jedno, oddalone najbardziej na północ, przejście graniczne w lapońskiej prowincji Inari. Punkt kontroli Raja-Jooseppi, w kierunku na Murmańsk, jest jednocześnie jedynym miejscem przyjmowania podań o azyl na wschodniej granicy. Przejście w warunkach zimowych czynne jest tylko przez cztery godziny dziennie.

W piątek na fińską stronę przeszło zaledwie trzech migrantów - przekazała agencja STT.

Od listopada, odkąd intensywnie zaczęli napływać od strony Rosji migranci nieposiadający odpowiednich dokumentów, przybyło około 800 osób, z czego najwięcej w ostatnich dwóch tygodniach.

Fiński rząd zdecydował też w piątek, że zanim nowi imigranci zostaną przyjęci do centrów azylowych, zostaną ulokowani w specjalnych ośrodkach, w których najpierw będą musieli przejść identyfikację biometryczną.

Według fińskiego MSW, im więcej imigrantów przybywa ze strony Rosji, tym rośnie ryzyko, że w grupie tej będą osoby potencjalnie niebezpieczne, w tym m.in. oskarżeni o zbrodnie, członkowie grup przestępczych czy żołnierze w cywilnych ubraniach.

Autorka/Autor:asty/kab

Źródło: PAP