Sąd okręgowy w Tomsku na Syberii skazał 67-letniego rosyjskiego fizyka Aleksandra Łukanina na 7,5 roku kolonii karnej o zaostrzonym rygorze pod zarzutem zdrady stanu - poinformował w czwartek rosyjski dziennik "Kommiersant", powołując się na służbę prasową sądu.
Były pracownik Instytutu Fizyki syberyjskiego oddziału Rosyjskiej Akademii Nauk został aresztowany jesienią 2020 roku. Postępowanie karne przeciwko niemu zostało utajnione.
Poinformowano jedynie, że został oskarżony o próbę udostępnienia tajnej technologii obcemu państwu. Wiadomo też, że po przejściu na emeryturę w Rosji Łukanin pracował na Uniwersytecie Shenyang w Chinach.
Pracownicy naukowi oskarżani o zdradę stanu
Według Radia Swoboda w ciągu ostatnich pięciu lat w syberyjskim oddziale Rosyjskiej Akademii Nauk co najmniej 12 pracowników oskarżono o zdradę stanu. Znanych jest też kilka przypadków, gdy rosyjski kontrwywiad oskarżył o zdradę stanu rosyjskich naukowców wykładających na chińskich uniwersytetach.
Radio Swoboda zauważa, że kara wymierzona naukowcowi jest poniżej dolnej granicy przewidzianej w rosyjskim kodeksie karnym, zgodnie z którym za zdradę grozi od 12 do 20 lat pozbawienia wolności.
Autorka/Autor: asty//now
Źródło: PAP, Radio Swoboda, Kommiersant
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock