Gwarancje bezpieczeństwa, których zrealizowania od Zachodu domaga się Rosja, zawierają zapisy nakładające na siły NATO obowiązek wycofania się z Rumunii i Bułgarii - przekazało ministerstwo spraw zagranicznych Rosji.
W połowie grudnia Rosja zaprezentowała tzw. gwarancje bezpieczeństwa w postaci projektów traktatów Rosja-USA i Rosja-NATO. Wśród rosyjskich postulatów jest prawnie wiążące wykluczenie rozszerzenia Sojuszu Północnoatlantyckiego na wschód oraz wycofania się infrastruktury Sojuszu do granic z 1997 roku.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Rosji, odpowiadając na pytanie, co takie gwarancje oznaczałyby dla Bułgarii i Rumunii, które dołączyły do NATO w 2004 roku, przyznało, że Moskwa domaga się, by wszyscy zagraniczni żołnierze, uzbrojenie i infrastruktura wojskowa zostały wycofane z tych państw.
Choć agencja Reutera przekazała jedynie odpowiedź na pytanie o te dwa państwa, do NATO w 1999 roku, a więc dwa lata po granicy wyznaczonej przez Moskwę, dołączyły także Polska, Czechy oraz Węgry. Bułgaria i Rumunia dołączyły do Sojuszu w 2004 roku, razem z Litwą, Łotwą, Estonią, Słowacją i Słowenią.
Rosja i USA zbliżają się do "niebezpiecznej linii krytycznej"
Agencja Interfax, cytując wiceministra spraw zagranicznych Rosji Siergieja Riabkowa, poinformowała z kolei, że Kreml oczekuje w przyszłym tygodniu odpowiedzi NATO w sprawie gwarancji bezpieczeństwa, przekazanych w grudniu. Amerykanie poinformowali, "że dostarczą odpowiedź w przyszłym tygodniu" – powiedział.
Jak dodał rosyjski polityk, Moskwa obwinia Waszyngton za to, że dwustronne stosunki bardzo zbliżyły się do "niebezpiecznej linii krytycznej", ale ma nadzieję na przekonanie USA do zmiany stanowiska.
- Planujemy głębokie, fundamentalne przeanalizowanie wszystkich aspektów. Sytuacja jest trudna, celowe jej zaostrzanie przez USA nie tworzy dobrej atmosfery. Niemniej będziemy ten nastrój przeformatowywać, dążyć do pracy w sprawie naszej agendy – mówił Riabkow.
RIA Nowosti wskazuje, że Riabkow, zapytany w Genewie przez amerykańską dziennikarkę o to, "czy Rosja boi się Ukrainy i dlaczego uważa, że powinna się bronić", odpowiedział: - My nie boimy się nikogo, nawet USA.
Źródło: Reuters, PAP
Źródło zdjęcia głównego: NATO