Rosja jest zszokowana rewelacjami na temat tortur stosowanych przez CIA w następstwie ataków z 11 września. Osoby odpowiedzialne za nadużycia wobec więźniów powinny zostać pociągnięte do odpowiedzialności - powiedział Konstantin Dołgow z MSZ Rosji.
Dołgow powiedział, że upubliczniony raport ujawnił "wielkie łamanie praw człowieka i podrażnia amerykańskie aspiracji, by być postrzeganym jak model demokracji".
- Pomimo, że te inkwizycyjne tortury stosowane przez USA miały miejsce poza terytorium Stanów Zjednoczonych to nie zwalnia to Waszyngtonu z odpowiedzialności za te działania - powiedział Dołgow. - Rosja jest zszokowana rewelacjami na temat tortur stosowanych przez CIA w następstwie ataków z 11 września. Osoby odpowiedzialne za nadużycia wobec więźniów powinny zostać pociągnięte do odpowiedzialności - dodał.
- Wzywamy społeczność broniącą praw człowieka, odpowiedzialnych za organizacje i instytucje międzynarodowe, aby wspólnie zmusić Waszyngton do ujawnienia pełnych informacji na temat tych naruszeń - stwierdził.
Ławrow: kolejny dowód na systematyczne naruszenia praw człowieka
Z kolei minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow powiedział, że senacki raport jest "kolejnym dowodem na mnogość systematycznych naruszeń praw człowieka przez amerykańskie władze".
- Domagamy się od społeczności walczących o prawa człowieka i odpowiednich organizacji międzynarodowych o wezwanie Waszyngtonu do ujawnienia wszystkich informacji dotyczących przestępstw popełnionych w ramach "globalnej wojny z terroryzmem" i do postawienia sprawców przed wymiarem sprawiedliwości - oświadczył Ławrow.
Raport ws. tortur
Senat USA opublikował we wtorek streszczenie raportu, w którym ocenia, że program przesłuchań, jaki CIA prowadziła w walce z terroryzmem, był nie tylko niezwykle brutalny, ale też nieskuteczny, a torturowanie wykraczało daleko poza granice prawa.
W ujawnionym mającym 525 stron dokumencie, który jest streszczeniem liczącego ponad 6 tys. stron raportu, nie padają nazwy państw, które współpracowały z USA i zgodziły się mieć na swym terytorium tajne ośrodki CIA. Nazwy miejsc, w których przetrzymywani byli więźniowie, zakodowano kolorami - "zielone", "niebieskie" czy "czarne" miejsce zatrzymań. Utajnione pozostały też nazwiska agentów, którzy przeprowadzali brutalne przesłuchania.
Autor: kło//gak / Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: defence.gov, house.gov