Na nagraniu z wnętrza airbusa, który w czwartek lądował awaryjnie w polu kukurydzy, słychać krzyk pasażerów po tym, gdy maszyna gwałtownie siada na ziemi. W wypadku, do którego doszło niedaleko lotniska Żukowski pod Moskwą ranne zostały 74 osoby. Premier Rosji zapowiedział odznaczenie pilotów, którym udało się wylądować bez podwozia.
Wśród osób, które odniosły obrażenia, jest 19 dzieci. Jedna osoba przebywa obecnie w szpitalu - poinformowało w czwartek po południu ministerstwo ds. sytuacji nadzwyczajnych obwodu moskiewskiego.
W mediach pojawiło się nagranie wykonane przez jednego z pasażerów. Widać na nim lot od momentu startu, aż po awaryjne lądowanie w polu kukurydzy. Gdy maszyna twardo siadła na ziemi, słychać było krzyki ludzi na pokładzie.
Awaryjne lądowanie w polu kukurydzy
Do twardego lądowania doszło wcześnie rano w czwartek. Airbus A321 Uralskich Linii Lotniczych, na pokładzie którego znajdowały się 233 osoby, w tym siedmioro członków załogi, zderzył się ze stadem mew, co doprowadziło do uszkodzenia silników i pożaru co najmniej jednego z nich.
W rezultacie piloci - kapitan Damir Jusupow i drugi pilot Gieorgij Murzin podjęli decyzję o awaryjnym lądowaniu bez wysuniętego podwozia i z paliwem w bakach.
Rosyjscy eksperci lotniczy zwracają w swoich wypowiedziach dla mediów uwagę, że stada ptaków mogły się znajdować w pobliżu lotniska z powodu znajdujących się tam wysypisk śmieci.
W sprawie wypadku prowadzone jest dochodzenie.
Autor: ft//kg / Źródło: tvn24.pl, PAP