Do wypadku doszło 29 listopada 2024 roku około godziny 22.00, w miejscowości Mącice na trasie Chorzele – Wielbark, w kompleksie leśnym. W wypadku brały udział samochody osobowe: skoda oraz volkswagen. Jak podała prokuratura, kierujący volkswagenem jechał w kierunku Wielbarka, a kierując skodą w kierunku Mącic. Do zderzenia się pojazdów doszło po prawej stronie drogi, patrząc w kierunku miejscowości Mącice.
Zginęły cztery osoby
Volkswagenem jechało trzech mężczyzn, skodą - dwie osoby. "Kierowca passata i 48-letni pasażer zginęli na miejscu. Ciała kierującego samochodem marki Volkswagen oraz 48-letniego pasażera znajdowały się poza samochodem. Drugi pasażer został przetransportowany w stanie ciężkim do szpitala w Przasnyszu. Na skutek zderzenia skoda wpadła do przydrożnego rowu, a następnie doszczętnie spłonęła wraz z osobami znajdującymi się w środku" - opisała Prokuratura Okręgowa w Ostrołęce.
Szokujące wyniki badań
W czasie śledztwa przeprowadzono oględziny obu aut biorących udział w zdarzeniu, z udziałem biegłego z zakresu mechaniki pojazdowej. Jak przekazała w komunikacie prokuratura, biegły nie stwierdził, by stan techniczny pojazdów mógł przyczynić się do wypadku. Wykonane zostały także badania z zakresu genetyki, które potwierdziły tożsamość osób kierujących oboma pojazdami. Uzyskano wyniki badań moczu i krwi kierującego volkswagenem. "Stwierdzono obecność alkoholu w stężeniu 3,52 promila oraz substancji psychotropowej MDMA [ekstazy] i śladowe ilości amfetaminy" - podała Prokuratura Okręgowa w Ostrołęce. Kierujący skodą był w trakcie zdarzenia trzeźwy.
Akta sprawy zostały udostępnione biegłemu z zakresu rekonstrukcji wypadków samochodowych. Celem biegłego jest sporządzenie opinii i ustalenia przebiegu zdarzenia. W sprawie prokuratura oczekuje również na opinię biegłego z zakresu pożarnictwa, który wypowie się odnośnie przyczyn zapalenia się skody.
Autorka/Autor: mg
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: KPP w Przasnyszu