Sikorski: rozważamy przekazanie Ukrainie kolejnego sprzętu

Źródło:
PAP
Ukraina zabiega o pozwolenie na wystrzelenie amerykańskich i brytyjskich rakiet w głąb Rosji
Ukraina zabiega o pozwolenie na wystrzelenie amerykańskich i brytyjskich rakiet w głąb RosjiAndrzej Zaucha/Fakty TVN
wideo 2/7
Ukraina zabiega o pozwolenie na wystrzelenie amerykańskich i brytyjskich rakiet w głąb RosjiAndrzej Zaucha/Fakty TVN

Szef MSZ Radosław Sikorski powiedział w Kijowie, że Polska rozważa przekazanie Ukrainie kolejnego sprzętu, w tym być może samolotów MiG-29. Wspomniał też, że polskie czołgi PT-91 Twardy były zauważone w ofensywie ukraińskich sił zbrojnych w obwodzie kurskim. Szef polskiej dyplomacji przekazał także, że ze stroną ukraińską nie unikał trudnych tematów takich jak potrzeba przywrócenia ekshumacji i chrześcijańskiego pochówku ofiar zbrodni wołyńskiej.

- Przekazaliśmy Ukrainie do tej pory około 400 czołgów PT-91 Twardy, niektóre z nich, słyszę, także walczą już w obwodzie kurskim. Przekazaliśmy 50 armatohaubic samobieżnych Krab, przenośne przeciwlotnicze zestawy rakietowe Piorun i elementy obrony przeciwlotniczej. Rozważamy przekazanie kolejnych opcji sprzętu, w tym być może samolotów MiG-29, które są potrzebne dzisiaj do obrony nieba - powiedział Sikorski na wspólnej konferencji prasowej ze swoim ukraińskim odpowiednikiem Andrijem Sybihą.

- Polska wspiera Ukrainę także w zapewnieniu jej bezpieczeństwa energetycznego. Jest to priorytet w kontekście nadchodzącej jesieni i zimy, kiedy potrzeby przewyższają możliwości uszkodzonego przez rosyjskie ataki sektora energetycznego - mówił.

Zaznaczył, że "stoimy u boku bohaterskiej, walczącej, napadniętej przez Rosję Ukrainy". - Stoimy z przyczyn historycznych i politycznych, widząc w Ukrainie przyszłego przyjaciela i członka zjednoczonej Europy. Stoimy przy Ukrainie także z przyczyn moralnych, leżących u podstaw naszej cywilizacji. Każdy przyzwoity człowiek powinien stać po stronie ofiary wtedy, gdy ona jest napadnięta. A nie kibicować czy tym bardziej wspierać napadającego bandyty - powiedział szef MSZ.

Szef MSZ RP Radosław Sikorski i szef MSZ Ukrainy Andrij SybihPAP/Viktor Kovalchuk

Sikorski o sprawie ekshumacji ofiar zbrodni wołyńskiej: uzyskałem zapewnienia postępu

Szef polskiej dyplomacji mówił także, że omówił ze stroną ukraińską najważniejsze kwestie, nie unikając trudnych tematów takich jak potrzeba przywrócenia ekshumacji i chrześcijańskiego pochówku ofiar zbrodni wołyńskiej. Jak dodał, uzyskał zapewnienia, że będzie postęp w tej sprawie

- Jesteśmy przyjaciółmi jako kraj i jako ministrowie przyjaciele. Rozmawiamy o wszystkim, także o rzeczach trudnych. Musimy mówić prawdę o zbrodni wołyńskiej, a także o innych wzajemnych aktach. A jednocześnie wybrać wspólną bezpieczną przyszłość. Jesteśmy gotowi do dyskusji o tym - stwierdził Sikorski.

Jak ocenił, "sprawy ekshumacji ofiar zbrodni wołyńskiej nie należy traktować jako sprawy politycznej czy przedmiotu jakichś targów". - Zginęło 100 tysięcy ludzi. Szczątki tych ludzi domagają się chrześcijańskiego pochówku. To jest obowiązek, a nie kwestia polityczna. To jest część europejskiego kanonu wartości, do której Ukraina należy - dodał.

Autorka/Autor:js/tok

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: PAP/Viktor Kovalchuk