Putin - "dyktator pozujący na demokratę"


Pakistan, Nigeria i Rosja - władze tych krajów to, według najnowszego raportu Human Rights Watch, "dyktatury pozujące na demokratów". Europa i Stany Zjednoczone popełniają, zdaniem organizacji, wielki błąd "tolerując" szefostwo tych państw.

HRW krytykuje manipulacje wyborcze w Pakistanie, a także zaakceptowanie przez USA przebiegu ubiegłorocznych wyborów w Nigerii. Rosja krytykowana jest za ograniczanie praw człowieka przed marcowymi wyborami prezydenckimi. Rząd Putina odpowiedzialny jest też za niekończącą się wojnę w Czeczenii.

Organizacja krytykuje również m.in. izraelską blokadę Strefy Gazy oraz łamanie praw człowieka w Birmie. W sprawie Chin zaznacza, iż tegoroczna olimpiada stanowi dla tego kraju "historyczną szansę" udowodnienia woli wcielania w życie praw obywateli.

Europa i USA patrzą i nie reagują

HRW bije również w kraje demokratyczne - za ich niekonsekwentą i pełną hipokryzji politykę zagraniczną. Stojący na czele nowojorskiej organizacji Kenneth Roth podkreślił w raporcie, iż "Waszyngton i rządy europejskie przymykają oczy na manipulacje wyborcze w imię pozyskania strategicznego sojusznika bądź partnera gospodarczego".

Autorzy raportu sygnalizują także, iż dyktatorskie rządy na świecie wykorzystują wojnę z terroryzmem dla własnych korzyści. Wojna ta utrudnia również USA i krajom Europy wywieranie nacisków w sprawie respektowania praw człowieka, ponieważ same muszą je łamać w prowadzonej wojnie przeciwko terroryzmowi. Jako przykład HRW cytuje obecność 275 więźniów w bazie USA w Guantanamo, którym nie przedstawiono zarzutów, a także - istnienie tajnych więzień CIA poza terytorium USA czy usprawiedliwianie stosowania tortur przez amerykański rząd. Obecny raport jest już 18. takim opracowaniem, publikowanym przez działającą od 1978 r. nowojorską organizację. Jego oficjalna premiera nastąpi w czwartek po południu.

mtom

Źródło: PAP, tvn24.pl