Premier i prezydent Węgier, Viktor Orban i Pal Schmitt, wystosowali wspólny list do wszystkich mieszkańców kraju, w którym wzywają do pomocy poszkodowanym w ubiegłotygodniowym wycieku czerwonego, skażonego szlamu.
Najważniejsi politycy wzywają w liście wszystkich Węgrów do przekazywania, w miarę swoich możliwości, datków na rzecz poszkodowanych w tej największej katastrofie ekologicznej w historii Węgier, które posłużą do stworzenia specjalnego funduszu.
Rzecznik Orbana, Peter Szijjarto powiedział, że władze chcą dostarczyć list do wszystkich gospodarstw domowych, a od poniedziałku ma on być drukowany w postaci darmowego ogłoszenia na portalach internetowych gazet węgierskich.
Pierwsze zbiórki już były
Jak dodał, dzięki pomocy byłego gubernatora Nowego Jorku George'a Patakiego już trzy organizacje w USA zbierają fundusze na ten cel: Amerykańska Koalicja Węgierska, Amerykańskie Towarzystwo Węgierskie oraz Katolicki Fundusz Pomocy Ofiarom Katastrof. Ta ostatnia organizacja zebrała do czwartku ponad 200 mln forintów (2,8 mln zł).
Viktor Orban już 9 października - 5 dni po wycieku prawie miliona metrów sześciennych toksycznego czerwonego szlamu z huty aluminium w Ajka na zachodzie Węgier - zaapelował na portalu społecznościowym Facebook, aby wszyscy Węgrzy włączyli się w akcję pomocy poszkodowanym.
Największa katastrofa w historii Węgier
4 października pękł zbiornik należącej do firmy MAL huty aluminium. Wyciekło około 700 tys. metrów sześciennych czerwonego szlamu, powstającego przy oczyszczaniu boksytu ze związków żelaza metodą ługowania. Szlam składa się głównie z nadających mu czerwoną barwę tlenków żelaza i ma właściwości żrące ze względu na pozostałości rozpuszczonego wodorotlenku sodu.
Wyciek spustoszył trzy wioski, spowodował śmierć dziewięciu osób i obrażenia u ponad 150, a także zanieczyścił okoliczne rzeki.
Źródło: PAP