Co najmniej 17 uczennic zginęło w pożarze, który wybuchł w nocy z niedzieli na poniedziałek w szkolnym internacie na północy Tajlandii - poinformowała miejscowa policja.
Do tragedii doszło w miejscowości Chiang Rai. Ogień zaskoczył uczennice w nocy, kiedy spały. Do tej pory potwierdzono śmierć 17 dziewcząt. Dwie są wciąż poszukiwane, a pięć odniosło obrażenia, w tym dwie - poważne.
Nie wiadomo jeszcze, co było przyczyną pożaru. Jak poinformowała policja, budynek internatu był zbudowany głównie z drewna ponad 40 lat temu.
Autor: pk\mtom / Źródło: PAP