Ministerstwo Spraw Zagranicznych w Warszawie wydało komunikat, w którym zdecydowanie potępia atak i wtargnięcie na teren ambasady USA w Bagdadzie, które nastąpiły 31 grudnia 2019 roku.
"Wzywamy rząd Iraku do pociągnięcia do odpowiedzialności sprawców ataku oraz ich mocodawców" - czytamy w komunikacie MSZ.
Oświadczenie MSZ w związku z niedawnym atakiem na ambasadę USA w Bagdadzie.
— Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP (@MSZ_RP) 2 stycznia 2020
Pełny tekst oświadczeniahttps://t.co/iSxoQde7xm pic.twitter.com/bhik0754iR
"Polska podkreśla, że zgodnie z Konwencją wiedeńską o stosunkach dyplomatycznych, państwo przyjmujące zobowiązane jest do zagwarantowania bezpieczeństwa misji i pomieszczeń dyplomatycznych."
Protesty po ogłoszeniu Pentagonu
Manifestanci, którzy protestowali przed ambasadą Stanów Zjednoczonych w Bagdadzie wycofali się - poinformowali w środę iraccy wojskowi. Wcześniej amerykańscy żołnierze użyli gazu łzawiącego przeciwko protestującym. W stolicy Iraku dwa dni trwały manifestacje przeciw nalotom wojsk USA na cele związane z szyicką milicją Kataib Hezbollah.
Protesty przed amerykańską ambasadą w Bagdadzie rozpoczęły się po niedzielnej informacji Pentagonu, który przekazał, że amerykańskie siły przeprowadziły naloty na związane z Kataib Hezbollah cele w Iraku i w Syrii.
USA uważają, że Kataib Hezbollah stoi między innymi za piątkowym atakiem rakietowym na bazę wojskową w pobliżu miasta Kirkuk na północy Iraku. Zginął w nim cywilny pracownik amerykańskiej misji wojskowej, a sześć osób zostało rannych. W atakach lotnictwa USA zginęło co najmniej 25 osób, a 55 zostało rannych.
Autor: pp/adso / Źródło: PAP