"Polska wreszcie zrobiła wszystko jak należy"

Aktualizacja:
Zagraniczne media komentują wybory w Polsce
Zagraniczne media komentują wybory w Polsce
TVN24
Zagraniczne media komentują wybory w PolsceTVN24

- Drugie z kolei zwycięstwo PO w wyborach parlamentarnych to znak dojrzałości demokracji w Polsce i normalizacji polityki - podkreśla "New York Times". W podobnym tonie wyniki wyborów w Polsce komentuje "Le Figaro", zdaniem Francuzów przebieg kampanii jest dowodem na to, że "krucjaty antykorupcyjne i antykomunistyczne wyszły z mody". Praktycznie wszystkie zagraniczne media podkreślają, że wygrana PO ma historyczny wymiar, bowiem jako pierwsza partia rządząca zdołała utrzymać władzę.

Według korespondenta ARD, stosunki polsko-niemieckie pozostaną co najmniej tak dobre, jak obecnie, a prawdopodobnie jeszcze się poprawią. Tusk i kanclerz Niemiec Angela Merkel dobrze się rozumieją. Uważają się również za motor rozwoju gospodarczego w Europie - ocenił dziennikarz ARD.

W podobnym tonie o wyborach w Polsce poinformował drugi program niemieckiej telewizji publicznej. Telewizja ZDF oceniła, że Polacy "pokazali, iż ważna jest dla nich przyjaźń polsko-niemiecka, a stosunki między Polską a Niemcami są tak dobre, jak nigdy dotąd".

Pilne z Warszawy

Agencja Reuters przez cały dzień wyborów systematycznie podawała informacje o przebiegu głosowania. Poza frekwencją, informowano o czołowych politykach oddających głosy i dodawano do tego wypowiedzi "zwykłych Polaków". Ponadto agencje przesyłały liczne materiały wideo, ukazujące jak obywatele Polski głosują.

Natychmiast po ogłoszeniu wstępnych sondażowych wyników wyborów, agencje wysłały w świat szereg pilnych depesz. Poza zreferowaniem wyników, cytowano liczne wypowiedzi polityków.

Historyczny sukces

Wszystkie media zgodnie podkreślały, że pierwszy raz od upadku komunizmu, partia rządząca odniosła zwycięstwo w wyborach i utrzyma się przy władzy.

Jako największe zaskoczenie jest traktowany wyjątkowo dobry wynik Ruchu Palikota, którego włoska agencja Ansa opisuje jako "radykalnego i antyklerykalnego". W ocenie Włochów Palikot wchodzi "w wielkim stylu". Ansa dodaje, że Palikot nazywany jest "polskim Berlusconim".

Lokomotywa Wschodu, "drugie Niemcy", będzie kontynuować swój kurs proeuropejski, liberalny, tolerancyjny i reformatorski. "La Repubblica"

- To rezultat, który pozwala odetchnąć z ulgą całej Europie na kilka godzin przed ponownym otwarciem rynków, w zbieżności czasowej z uspokajającymi sygnałami po szczycie francusko-niemieckim w Berlinie: lokomotywa Wschodu, "drugie Niemcy", będzie kontynuować swój kurs proeuropejski, liberalny, tolerancyjny i reformatorski - ocenił Tarquini.

- Linia konfrontacji z Berlinem i Moskwą, czym groził Jarosław Kaczyński, i populistyczne kroki, które obciążyłyby finanse publiczne grożąc obniżeniem polskiego ratingu, zostały oddalone - napisał wysłannik rzymskiego dziennika.

Rosja zadowolona

- W Moskwie reakcja na zwycięstwo Platformy Obywatelskiej w wyborach parlamentarnych w Polsce będzie pozytywna - ocenił komentator pisma "Russia Profile" Dmitrij Babicz.

Wyjaśnił, że "stanie się tak dlatego, gdyż stronie rosyjskiej udało się zbudować normalne stosunki z premierem Donaldem Tuskiem i prezydentem Bronisławem Komorowskim".

- Nawet z ministrem spraw zagranicznych Radosławem Sikorskim, którego poglądy trudno uznać za rusofilskie, MSZ Rosji, całe kierownictwo rosyjskie nauczyło się pracować, właściwie go odbierać - podkreślił Babicz, jeden z największych znawców tematyki polskiej w Rosji.

Komentując wyniki wyborów w Polsce rządowa "Rossijskaja Gazieta" podkreśla w poniedziałek, że "PO stała się pierwszą partią w najnowszej historii Polski, której udało się zachować wysokie notowania i pozycję lidera po czterech latach rządów". To samo wybija "Niezawisimaja Gazieta", uważana za odzwierciedlającą poglądy panujące w MSZ Rosji. W jej opinii, dzięki takim rezultatom głosowania "Warszawa wejdzie w strefę politycznej stabilności".

Z kolei "Kommiersant" wskazuje, że "wyniki wyborów będą determinujące nie tylko dla samej Polski, ale także jej stosunków z Unią Europejską i Rosją". "Rossijskaja Gazieta" zauważa, że "niedzielne wybory w Polsce były ostatnim akordem polsko-polskiej wojny między stronnikami Donalda Tuska i Jarosława Kaczyńskiego".

Zza oceanu widać "normalność"

Wybory w Polsce zauważyły też amerykańskie gazety. - Drugie z kolei zwycięstwo PO to znak dojrzałości demokracji w Polsce i normalizacji polityki - podkreśla "New York Times".

W historycznym kontekście europejskim to wielkie osiągnięcie, że Polska wreszcie zrobiła wszystko jak należy New York Times

Ekspert odnotował też stabilność w relacjach Polska-Niemcy powstałą za rządów Donalda Tuska po "konfrontacyjnym kursie wobec Europy", z którego "znany był" Jarosław Kaczyński jako premier. - W historycznym kontekście europejskim to wielkie osiągnięcie, że Polska wreszcie zrobiła wszystko jak należy - powiedział Richter.

Gazeta lakonicznie odnotowuje również zaskakująco dobry wynik Ruch Palikota oraz zaskakująco słaby - SLD. "Washington Post" ocenia, że w wyniku wyborów Polska zmierza do pogłębiania relacji ze swoimi sąsiadami w Europie.

Spojrzenie sąsiadów

Wyniki wyborów skomentowały też media czeskie. - Największym przegranym niedzielnych wyborów parlamentarnych w Polsce jest Sojusz Lewicy Demokratycznej. Ruch Palikota zrzucił SLD z pozycji trzeciej pod względem siły partii politycznej w polskim Sejmie - twierdzi czeski portal aktualne.cz.

- Polska będzie więc mogła nadal podążać ustalonym, silnie proeuropejskim kursem. - podkreśla komentator aktualne.cz Radim Klekner.

Czeska agencja CzTK w odniesieniu do wstępnych wyników podkreśla tymczasem, że Platforma Obywatelska (PO) stała się pierwszą polską partią, która po 1989 roku wygrała wybory po raz drugi z rzędu.

Dziennik "Mlada fronta Dnes" na swych stronach internetowych zwraca natomiast uwagę na niską frekwencję. - Polacy na wybory raczej nie chodzą - komentuje.

"Niewiarygodny PiS"

O wyborach w Polsce napisał również holenderski dziennik "de Volksrant". Według gazety swój sukces wyborczy Platforma Obywatelska zawdzięcza przede wszystkim rosnącemu dobrobytowi Polaków. - Odkąd Polska przystąpiła do Unii Europejskiej w 2004 roku, wyraźnie nadrabia dystans dzielący ją od reszty Europy - pisze "de Volksrant".

Zdaniem Holendrów PO pomogła też "utrata wiarygodności" przez Prawo i Sprawiedliwość. - Zamiast zaakceptować, że katastrofa samolotu pod Smoleńskiem była wypadkiem, brat bliźniak zmarłego prezydenta obarczył odpowiedzialnością Rosję i polski rząd - ocenia "de Volksrant" dodając: "Nawet dla tych Polaków, którzy lubują się w teoriach spiskowych, było to już za dużo".

"Senna" kampania i stabilizacja

W ocenie francuskiego dziennika "Le Figaro", wynik wyborów w Polsce wskazuje na stabilizację wewnętrznej sytuacji politycznej kraju. Według konserwatywnej gazety "jeszcze raz wszystko rozgrywa się pomiędzy dwiema formacjami, które od 2005 roku monopolizują polską scenę polityczną".

Zdaniem "Le Figaro" w sytuacji trwałości pozytywnych wskaźników ekonomicznych w Polsce kampania przedwyborcza PO i PiS przebiegała w "sennej" atmosferze. Gazeta pisze, że "Jarosław Kaczyński przytłumił swój agresywny temperament i swoje inwektywy przeciw kapitulacyjnemu rządowi Donalda Tuska", aby pozyskać jak największą część elektoratu.

- Teorie spisku, diatryby eurosceptyczne, krucjaty antykorupcyjne i antykomunistyczne wyszły z mody. Ponieważ Polska się "znormalizowała", PiS musiał zbliżyć się do centrum. Jego lider stara się już nie straszyć - uważa "Le Figaro". Jednak w opinii gazety "Polacy nie zapomnieli, jak bardzo kaprysy nacjonalistyczne liderów PiS pozbawiły Polskę wiarygodności w Europie".

"Rynki będą zadowolone"

Biznes niepokoił się nieoczekiwanie mocną kampanią wyborczą PiS. Financial Times

Na zwycięstwo PO, zdaniem gazety, pozytywnie zareagują rynki i finansiści. - Biznes niepokoił się nieoczekiwanie mocną kampanią wyborczą PiS. Ekonomiczny i polityczny nacjonalizm Jarosława Kaczyńskiego oznaczałby ostry odwrót od polityki Tuska, której przejawem było kultywowanie cieplejszych stosunków z tradycyjnymi wrogami w Berlinie i Moskwie - pisał korespondent gazety w Warszawie.

CZYTAJ RAPORT WYBORCZY TVN24.PL www.tvn24.pl/wybory2011

Źródło: tvn24.pl, PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24