Mieszkańcy Szczecina mają dość hałasu z przerobionych tłumików w centrum miasta. Problem dotyczy głównie ulic w okolicy placu Zamenhofa. Chodzi o głośne przejazdy samochodów z przerobionymi tłumikami oraz motocykli wieczorami i w nocy.
Mieszkańcy domagają się stanowczych działań wobec problemu rajdów samochodowych i motocyklowych, przekraczania norm emisji hałasu oraz zanieczyszczenia powietrza w śródmieściu. Postulują m.in. częściowe ograniczanie ruchu w weekendy na wybranych ulicach, zwężenie ulic i reogranizację parkowania, wprowadzenie stref zamieszkania i tempo 30 oraz doposażenie policji w sonometry i systematyczne kontrole.
Póki co, pod petycją podpisało się ponad 250 osób.
"Mamy dzieci i podjęliśmy decyzję o wyprowadzce"
Grażyna Iłowiecka, która podpisała się pod petycją powiedziała, że jest to hałas, który występuje weekend, w ciągu nocy, podczas imprez masowych, gdy nikt nie mierzy decybeli. Hałas odstrasza rodziców z dziećmi. - Główna przyczyna petycji jest taka, że inne sposoby perswazji nie dają żadnego efektu. Uważam, że petycja jest demokratyczną formą wywierania presji na władzy, żeby coś zmieniło - wyjaśniła.
W rozmowie z naszym reporterem szczecinianka mieszkająca przy ulicy Jagielońskiej powiedziała, że na czwartym piętrze, na którym ma mieszkanie, szyby drżą. - Mamy dzieci i podjęliśmy decyzję o wyprowadzce. Nie da się tutaj mieszkać, w zeszłym roku było znośnie, ale teraz już nie. Wszystko zaczyna się od czwartku wieczorem i trwa do niedzieli. Zazwyczaj od godziny 22 do czwartej rano. Tylko uciekać - dodała.
Petycją zajmą się radni na komisji do spraw gospodarki komunalnej, mobilności, klimatu i zwierząt rady miasta Szczecin.
Autorka/Autor: Matylda Rozpędek/PKoz
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24