Przyznanie pokojowego Nobla Tunezyjskiemu Kwartetowi na rzecz Dialogu Narodowego to uhonorowanie "drogi konsensusu", którą wybrał kraj, by doprowadzić do politycznej transformacji po arabskiej wiośnie - oświadczył w piątek prezydent Bedżi Kaid Essebsi.
- To nie tylko hołd złożony Kwartetowi, ale także uhonorowanie drogi, jaką wybraliśmy, czyli drogi szukania kompromisowych rozwiązań - oświadczył szef państwa w nagraniu wideo umieszczonym na Facebooku. - Mimo sporów ideologicznych dla Tunezji nie ma innego rozwiązania niż dialog - podkreślił Essebsi.
Dwa lata po obaleniu autokraty Zina el-Abidina Ben Alego Tunezja pogrążyła się w głębokim kryzysie politycznym. W 2013 roku zastrzelonych zostało dwóch lewicowych opozycjonistów. Na ulice wyszły tysiące ludzi, które domagały się dymisji rządu. Na jego czele stała wówczas umiarkowanie islamistyczna Partia Odrodzenia (Hizb an-Nahda), zwyciężczyni pierwszych demokratycznych wyborów z października 2011 roku. Ta sytuacja zagrażała demokratycznej transformacji Tunezji, ale Kwartetowi, który powstał latem 2013 roku, udało się wynegocjować wyjście z politycznego impasu.
Kluczowe siły narodowe
W skład Kwartetu wchodzą cztery organizacje kluczowe dla społeczeństwa obywatelskiego w Tunezji: centrala związkowa UGTT (Powszechna Tunezyjska Unia Pracy), Tunezyjska Konfederacja Przemysłu, Handlu i Rzemiosła (UTICA), Tunezyjska Liga Praw Człowieka oraz Tunezyjska Rada Adwokacka. W piątek Norweski Komitet Noblowski ogłosił, że tegoroczny pokojowy Nobel trafi do Kwartetu za "wkład w budowanie pluralistycznej demokracji w Tunezji po jaśminowej rewolucji z 2011 r.".
Uzasadniając decyzję Komitet napisał, że Kwartet zapoczątkował pokojowy proces polityczny, dzięki któremu Tunezja mogła w ciągu kilku lat stworzyć konstytucyjny system rządów, gwarantujący prawa podstawowe dla wszystkich obywateli. Komitet ma nadzieję, że pokojowy Nobel "przyczyni się do ochrony demokracji w Tunezji i będzie inspiracją dla wszystkich, którzy dążą do promowania pokoju i demokracji na Bliskim Wschodzie, Afryce Północnej i w innych częściach świata".
Wyzwania
Według Komitetu Tunezja wciąż stoi przed wieloma wyzwaniami politycznymi, gospodarczymi i dotyczącymi bezpieczeństwa. W tym roku dżihadyści przeprowadzili dwa krwawe zamachy w Tunezji. W marcu zaatakowano Muzeum Bardo w Tunisie; zginęły 22 osoby. Pod koniec czerwca w nadmorskim kurorcie Susa śmierć poniosło 38 osób. Ataki pogrążyły tunezyjską branżę turystyczną.
Autor: mtom / Źródło: PAP