"Wybieramy wolność". Pierwszy spot wyborczy Kamali Harris

Źródło:
tvn24.pl

Kamala Harris opublikowała pierwszy spot wyborczy. W trwającym nieco ponad minutę wideo zwróciła się do wyborców z pytaniem, "w jakim kraju chcą żyć". I przedstawiła siebie jako alternatywę dla "chaosu, strachu i nienawiści" - jako drogę do wolności. W tle rozbrzmiewa muzyka Beyoncé.

"Jestem Kamala Harris i kandyduję na prezydentkę Stanów Zjednoczonych" - napisała w czwartek w mediach społecznościowych obecna wiceprezydentka USA. Wpis opatrzyła wideo ze swoim pierwszym spotem wyborczym. - Podczas tych wyborów każdy z nas musi odpowiedzieć sobie na pytanie, w jakim kraju chce żyć - mówi w jego pierwszych sekundach. Następnie pokazuje swoich politycznych rywali, którym zarzuca chęć zmiany USA w kraj pełen "chaosu, strachu i nienawiści". - Ale my? My wybieram coś innego. Wybieramy wolność - ogłosiła. I gdy tylko wypowiedziała te słowa, w tle wideo rozbrzmiała piosenka Beyoncé "Freedom" (wolność - red.).

ZOBACZ TEŻ: J.D. Vance nazwał Kamalę Harris "bezdzietną kociarą". Mocna reakcja aktorki

Kamala Harris pokazała pierwszy spot wyborczy

Kamala Harris przedstawia w krótkim spocie swoją wizję Stanów Zjednoczonych. Porusza kwestie dostępu do broni, praw kobiet, ubóstwa dzieci czy dostępności opieki zdrowotnej. Odnosi się też do równości wobec prawa, bezpośrednio wskazując na swojego kontrkandydata Donalda Trumpa.

Te same tematy poruszyła podczas wiecu w Milwaukee w stanie Wisconsin. - Wierzymy w przyszłość, w której każdy człowiek ma szansę nie tylko na to, by jakoś sobie radzić, ale po prostu się rozwijać, iść naprzód. Będzie to przyszłość, gdzie żadne dziecko nie będzie musiało dorastać w ubóstwie, gdzie każdy pracownik będzie miał wolność przystąpienia do związku zawodowego, gdzie każdy człowiek będzie miał dostęp do niedrogiej opieki zdrowotnej, niedrogiej opieki nad dzieckiem i do płatnego urlopu - wyliczała Harris. - Wierzymy, że każdy człowiek w naszym narodzie powinien mieć prawo do tego, żeby żyć bezpiecznie, bez terroru i przemocy z użyciem broni - kontynuowała. Przedstawiając swój program wskazała też wówczas na wiarę w "wolność reprodukcyjną" i prawo podejmowania decyzji o swoich ciałach przez same kobiety.

ZOBACZ TEŻ: Kluczowy element kampanii Harris. "Gorący temat nie tylko wśród demokratów"

Autorka/Autor:jdw//am

Źródło: tvn24.pl