Pasażer przeżył katastrofę jako jedyny. Jest potwierdzenie

Dom studencki w Ahmadabadzie, w który uderzył samolot Boeing 787-8
Minister spraw wewnętrznych Indii odwiedza rannych w wyniku katastrofy samolotu pasażerskiego
Źródło: Reuters
Linie lotnicze Air India potwierdziły, że tylko jedna osoba przeżyła katastrofę samolotu w Ahmadabadzie. 241 osób, które były na pokładzie, nie żyje. Wczesnym popołudniem czasu miejscowego samolot tych linii, który leciał do Londynu, rozbił się tuż po starcie.

Samolot pasażerski Boeing 787 Dreamliner rozbił się w czwartek w Ahmadabadzie w Indiach, niedługo po starcie. Na pokładzie były co najmniej 242 osoby. Linie lotnicze Air India przekazały, że maszyna leciała na lotnisko Gatwick w Londynie. Początkowo informowano, że katastrofy najprawdopodobniej nikt nie przeżył, ale szybko napłynęły nowe informacje.

Ocalały pasażer "zajmował miejsce 11A"

Krótko przed godziną 16.30 (godziną 15.30 w Londynie) portal BBC przekazał, że dziennikarze otrzymują doniesienia o Brytyjczyku, który przeżył katastrofę samolotu. "Szef policji w Ahmadabadzie G. S. Malik poinformował agencję prasową ANI, że ocalały pasażer zajmował miejsce 11A" - podano. Informację potwierdziły linie lotnicze Air India. "Z przykrością informujemy, że spośród 242 osób na pokładzie potwierdzono 241 ofiar śmiertelnych. Jedyny ocalały jest leczony w szpitalu" - podali jej przedstawiciele w serwisie X.

Szczątki Dreamlinera, który rozbił się w Ahmadabadzie w Indiach
Szczątki Dreamlinera, który rozbił się w Ahmadabadzie w Indiach
Źródło: PAP/EPA/SIDDHARAJ SOLANKI

BBC zacytował indyjskie media, które informują, że rozmawiały z ocalałym, a ten miał pokazać im kartę pokładową ze swoim imieniem i nazwiskiem oraz miejscem na pokładzie. 

Jak przekazał brytyjski nadawca, mężczyzna miał powiedzieć: "30 sekund po starcie usłyszeliśmy głośny hałas, a po tym samolot rozbił się. To wszystko wydarzyło się tak szybko". 

- Kiedy wstałem, dookoła mnie były ciała. Byłem przestraszony, podniosłem się i uciekłem. Wszędzie dookoła były szczątki samolotu - zacytowały ocalałego media. - Ktoś złapał mnie za rękę i zaprowadził do karetki, a później do szpitala - mówił. Ocalały pasażer powiedział też, że razem z nim, ale w innym rzędzie, leciał jego brat.

Ocalały z katastrofy samolotu, rodzina w szoku

Na wideo zamieszczonym na stronie internetowej brytyjskiego dziennika "The Guardian" widać, jak mężczyzna o własnych siłach, lekko kulejąc, idzie w kierunku ambulansu. Nad nim na niebie widać ciemny dym. Dziennikarze opisali, że to nagranie "wydaje się pokazywać" ocalonego.

Podobne ujęcia krążą w innych mediach, np. India Today.

Ocalały mężczyzna w rozmowie z indyjskim dziennikiem "Hindustan Times" powiedział, że mieszka w Londynie od 20 lat.

Stacja BBC dotarła z kolei do rodziny ocalałego, mieszkającej w Leicester, w środkowej Anglii. Jego krewni powiedzieli, że tuż po katastrofie zadzwonił on do najbliższych, oznajmiając, że "wszystko u niego w porządku". Przekazali, że wciąż nie otrzymali wieści o bracie mężczyzny. Brytyjski nadawca napisał, że ocalały ma żonę i dziecko.

W rozmowie z BBC krewni mężczyzny przekazali, że ocalały powiedział im, iż "nie ma pojęcia", jak wydostał się z samolotu. Rodzina "była w szoku", gdy to usłyszeli.

Ekspert o wypadku samolotu w Indiach
Źródło: TVN24, Reuters
Czytaj także: