Były prezydent Pakistanu Pervez Musharraf został we wtorek skazany na karę śmierci za zdradę stanu i złamanie konstytucji przez specjalny sąd antyterrorystyczny - poinformował przedstawiciel pakistańskich władz. Wyrok zapadł zaocznie, Musharraf przebywa na emigracji w Dubaju. Jak oświadczył jego adwokat Akhtar Shah, były prezydent "nie zrobił niczego złego".
- Pervez Musharraf został uznany za winnego przestępstwa z artykułu 6 dotyczącego złamania konstytucji Pakistanu - powiedział przedstawiciel rządu do spraw prawnych Salman Nadeem.
Musharraf był sądzony za ogłoszenie w 2007 roku stanu wyjątkowego, co uznano za akt zdrady stanu. Były szef państwa został również skazany za odsunięcie od obowiązków i uwięzienie sędziów Sądu Najwyższego, którzy odmówili akceptacji decyzji o stanie wyjątkowym.
Generał Musharraf jest chory i przebywa na uchodźstwie w Dubaju. Nie pojawił się przed sądem, ale ma prawo odwołać się od wyroku. Jak oświadczył jego adwokat Akhtar Shah, były prezydent "nie zrobił niczego złego".
Wyrok na byłego prezydenta
Pervez Musharraf objął urząd prezydenta Pakistanu w czerwcu 2001 roku po przeprowadzonym w 1999 roku bezkrwawym zamachu stanu. Ówczesny premier Nawaz Sharif został wówczas aresztowany, a parlament rozwiązany. Musharraf prowadził politykę umiarkowanych reform liberalnych. W polityce zagranicznej jego priorytetem było utrzymanie dobrych relacji z USA i dla ich poprawy zrezygnował z popierania talibów.
W 2007 roku ponownie zwyciężył w wyborach prezydenckich mimo protestów opozycji. W tym samym roku ogłosił stan wyjątkowy, zawieszając konstytucję. Wobec grożącej mu ze strony parlamentu procedury impeachmentu w 2008 roku zrezygnował z urzędu i udał się na emigrację do Londynu. Rok później wszczęto przeciwko niemu postępowanie karne z powodu ogłoszenia stanu wyjątkowego.
Musharraf powrócił do kraju w marcu 2013 roku, by wystartować w wyborach prezydenckich zaplanowanych na maj. Jednak komisja wyborcza nie wyraziła zgody, aby polityk ubiegał się o urząd ze względu na ciążące na nim zarzuty.
Musharraf opuścił Pakistan w marcu 2016 roku. Jego wyjazd nastąpił nazajutrz po uchyleniu przez Sąd Najwyższy zakazu opuszczania kraju.
Śmierć byłej premier i szturm na ekstremistów
Na Musharrafie ciąży również zarzut przyczynienia się do śmierci byłej premier Benazir Bhutto w 2007 roku, a także zabójstwa w 2006 roku przywódcy rebelii w prowincji Beludżystan, Akbara Buktiego. Zarzucono mu również wydanie rozkazu szturmu na Czerwony Meczet w Islamabadzie w 2007 roku, w którym zabarykadowała się grupa zbuntowanych przeciwko rządowi islamskich radykałów, domagających się wprowadzenia szariatu.
Benazir Bhutto, szefowa rządu Pakistanu w latach 1988-1990 i 1993-1996, zginęła 27 grudnia 2007 roku na wiecu politycznym Pakistańskiej Partii Ludowej w Rawalpindi w zamachu z użyciem broni palnej i ładunku wybuchowego. W ataku, którego dokonano na dwa tygodnie przed wyborami parlamentarnymi, śmierć poniosło około 20 osób.
Oskarżyciele twierdzili, że Musharraf jako urzędujący wówczas prezydent nie zapewnił wystarczającego bezpieczeństwa Bhutto.
Były prezydent nie przyznaje się do zarzucanych mu czynów. W sierpniu 2017 roku sąd uznał go za zbiega w związku z zabójstwem Benazir Bhutto.
Autor: ft//now / Źródło: PAP