Były przywódca Serbów chorwackich Goran Hadżić, ostatni ze zbrodniarzy wojennych poszukiwanych przez Międzynarodowy Trybunał Karny ds. Jugosławii, nie przyznał się do winy. W środę odbyło się drugie posiedzenie trybunału z jego udziałem.
Podczas pierwszej rozprawy wstępnej 25 lipca Hadżić odmówił zadeklarowania, czy przyznaje się do winy. Zgodnie z prawem, w takiej sytuacji oskarżony otrzymał dodatkowe 30 dni na złożenie deklaracji. Termin minął w środę.
Ciemna historia
53-letni Hadżić, ostatni z listy poszukiwanych przez trybunał haski, został aresztowany 20 lipca w Wojwodinie w Serbii.
Ciążą na nim zarzuty zbrodni wojennych i zbrodni przeciwko ludzkości. Jest oskarżony o śmierć setek chorwackich cywilów, w tym o masakrę w szpitalu w Vukovarze, w której zginęło 250 ludzi. Ma również odpowiadać za deportację kilkudziesięciu tysięcy Chorwatów i innych nie-Serbów w czasie wojny w Chorwacji w latach 1991-1995.
Hadżić był "prezydentem" Republiki Serbskiej Krajiny, regionu w Chorwacji, który w 1991 roku jednostronnie ogłosił niepodległość.
Źródło: PAP, Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia