Integracja na obszarze poradzieckim jako główny kierunek działań dyplomacji oraz "miękka siła" Rosji jako jedno z narzędzi w jej polityce zagranicznej - te elementy zawiera nowa koncepcja polityki zagranicznej Rosji, do której dotarł dziennik "Kommiersant".
Jak pisze "Kommiersant" w piątek, strategia została opracowana na polecenie prezydenta Władimira Putina i będzie faktycznie stanowić "platformę polityki zagranicznej" podczas jego obecnej kadencji.
Powrót do ZSRR W porównaniu z poprzednią koncepcją z 2008 roku (obowiązującą za prezydenta Dmitrija Miedwiediewa) zmieniły się priorytetowe kierunki działań. "Jako absolutny priorytet polityki zagranicznej Federacji Rosyjskiej wskazana została integracja na obszarze poradzieckim. (...) Rosja ma nadzieję +włączyć Ukrainę do pogłębionych procesów integracyjnych+" - wskazuje "Kommiersant". Wiele uwagi poświęcono powołanym lub planowanym na obszarze b. ZSRR organizacjom integracyjnym - politycznym, gospodarczym i wojskowym.
UE czyli gaz
Na drugim miejscu wśród priorytetów Rosji znajduje się Unia Europejska. Jako najważniejszych partnerów Rosji w UE wskazano: Niemcy, Francję, Włochy i Holandię - a więc, jak zauważa "Kommiersant", te kraje, z którymi Rosję łączy współpraca w sferze gazowej.
Dopiero za krajami europejskimi są Stany Zjednoczone, od których Rosja "będzie się domagać, by zagwarantowały prawnie, że tarcza antyrakietowa nie będzie skierowana przeciwko rosyjskim siłom powstrzymywania jądrowego".
Globalne ambicje
Koncepcja nakreśla misję, jaką Rosja powinna pełnić w warunkach "globalnych zawirowań". Przypada jej unikalna rola "czynnika równoważącego w kwestiach międzynarodowych". Bowiem za rosnącą niestabilność i nieprzewidywalność świata odpowiedzialny jest kryzys światowy, ingerencja Zachodu w sprawy innych państw i osłabianie roli ONZ. Rosja powinna wesprzeć gospodarkę światową i w tym celu ma zamiar "aktywnie wpływać na kształtowanie sprawiedliwej i demokratycznej globalnej architektury handlowej i gospodarczej oraz walutowo-finansowej". Jak zauważa "Kommiersant", jest to "wyraźna aluzja do lobbowanej przez Rosję idei dywersyfikacji światowych rezerw walutowych". Rosja będzie też walczyć z ingerowaniem w sprawy wewnętrzne poszczególnych państw. W tym celu będzie "domagać się szacunku dla praw człowieka", ale "z uwzględnieniem specyfiki narodowej, kulturowej i historycznej każdego państwa".
Soft power
"Kommiersant" zwraca uwagę, że w koncepcji pojawia się termin miękkiej siły. Przypomina, że po raz pierwszy użył go Putin w jednym ze swoich artykułów programowych przed wyborami.
"Nowa koncepcja polityki zagranicznej przynosi jego rodzimą interpretację - to +zespół intrumentów służących realizowaniu zadań polityki zagranicznej w oparciu o możliwości społeczeństwa obywatelskiego oraz metody ze sfery informacji, komunikacji, technologii i spraw humanitarnych, alternatywne wobec klasycznej dyplomacji+" - cytuje dziennik. Jak dodaje, Rosja chce wykorzystać w tego rodzaju działaniach "możliwości oferowane przez nowoczesne technologie (dyplomację twitterową) oraz potencjał rosyjskiej diaspory za granicą". "Rosjanom żyjącym za granicą przydaje się w nowej koncepcji szczególną rolę" - zwraca uwagę "Kommiersant".
Bez zaskoczenia Eksperci cytowani przez dziennik uważają, że takiej wizji polityki zagranicznej Rosji należało się spodziewać i że nowy dokument zawiera wiele elementów poprzednich koncepcji. Wcześniej poradziecką Wspólnotę Niepodległych Państw również uważano za priorytet.
"Ale tym razem są podstawy do tego, by traktować to poważnie - choćby dlatego, że Moskwa wzięła się do budowy Europazjatyckiej Unii Gospodarczej" - ocenia wiceszef Ośrodka Badań Politycznych Rosji Dmitrij Polikanow.
Autor: //gak/k / Źródło: PAP