Obama wylądował w Pearl Harbour. Zaczął święta


Nie wiadomo jak długo, wiadomo gdzie. Prezydent USA Barack Obama wraz z rodziną przybył do miejscowości Kailua na hawajskiej wyspie Oahu. Spędzi tam Boże Narodzenie.

Kailua leży 20 kilometrów od stolicy Hawajów i największego miasta stanu, Honolulu. W hawajskim domu rodzina Obamów spędza również wakacje. Razem z żoną Michelle i córką wylądował w bazie Pearl Harbour, skąd przeniósł się do Kailui. Podczas świątecznego pobytu i podróży nie zaplanowano żadnych publicznych wydarzeń z udziałem prezydenta - poinformował Biały Dom. Nie wiadomo, kiedy Obama wróci do Waszyngtonu, ale on sam przypomniał w piątek, że nagli go konieczność znalezienia rozwiązania w kwestii tzw. "klifu fiskalnego".

Wisi na klifie

"Klif" to możliwość jednoczesnego zniesienia wraz z nowym rokiem ulg podatkowych oraz znacznego ograniczenia wydatków federalnych, czego efektem mogłaby być silna recesja w gospodarce USA. Biały Dom i Republikanie w Kongresie toczą zażarty spór na temat środków zaradczych, jakie należy w tej sytuacji podjąć. Jeśli do końca roku nie dojdzie do porozumienia ws. redukcji deficytu budżetowego, z początkiem przyszłego roku wszyscy Amerykanie będą płacić wyższe podatki, a wielu z nich dotkną drastyczne cięcia wszystkich wydatków rządowych. Te ostatnie nastąpią automatycznie na podstawie umowy między Białym Domem a Republikanami z ubiegłego roku, sankcjonowanej ustawą Kongresu.

Autor: kcz//gak / Źródło: PAP, Reuters