Musimy opierać się antysemityzmowi i ignorancji, i nie godzić się na przyjęcie roli biernego świadka zła, bez względu na to, kiedy i gdzie da ono o sobie znać - tymi słowami amerykański prezydent Barack Obama zwrócił się do uczestników III Międzynarodowego Forum Holokaustu "Let My People Live!". W Auschwitz trwają obchody 65. rocznicy wyzwolenia byłego obozu zagłady.
(Więźniowie są) żywymi pomnikami również tych, których kochaliście i których tu zostawiliście. Nie możemy być jedynie świadkami, musimy podźwignąć też pewien ciężar. Ciężar dostrzeżenia naszego wspólnego człowieczeństwa, opierania się antysemityzmowi i ignorancji we wszystkich ich formach, niegodzenia się na przyjęcie roli biernego świadka zła, bez względu na to, kiedy i gdzie da ono o sobie znać. Niech to będzie prawdziwe znaczenie Auschwitz. Niech będzie nim wyzwolenie, które dziś świętujemy: wyzwolenie ducha, który - jeśli go w sobie podtrzymamy - doprowadzi nas wszystkich - i poszczególnych ludzi, i całe narody - do grona sprawiedliwych Barack Obama
Obowiązek: pamięć o zagładzie
Prezydent Stanów Zjednoczonych nawiązał do słów więźnia obozu zagłady oraz zdobywcy Pokojowej Nagrody Nobla Ellie Wiesela, który mówił, że "pamięć stała się świętym obowiązkiem wszystkich ludzi dobrej woli".
Jak powiedział Obama, naszym obowiązkiem jest "pamiętać o pokrętnej logice, która doprowadziła do tego, że społeczeństwo wielkiej kultury poddało się najgorszym ludzkim instynktom i znalazło uzasadnienie dla masowego mordu, jednego z najbardziej barbarzyńskich aktów w historii".
Uświęcona ziemia
Jak mówił przywódca USA, "Ziemia w Auschwitz jest uświęcona prochami Żydów i tych, którzy próbowali ich ocalić". - Było ich wielu: Żydów, Polaków, Węgrów, Francuzów i Holendrów, Romów i Rosjan, hetero- i homoseksualistów oraz wielu, wielu innych - dodał Obama.
Prezydent USA podkreślił, że pamiętamy o zdolności człowieka do wyrządzenia zła, ale "Auschwitz opowiada też o zdolności do czynienia dobra", poprzez wiele drobnych przejawów współczucia i uczynków, które ratowały życie.
Obama zaapelował: - Pamiętajmy o Polakach, którzy ratowali Żydów i o tych, którzy weszli w poczet Sprawiedliwych wśród Narodów Świata.
"Żywe miejsca pamięci"
Barack Obama zwrócił się do uczestników Forum, którzy przeżyli Holokaust. Jak podkreślił, nie są oni "byłymi więźniami", ale żywymi miejscami pamięci, pomnikami.
- Żywymi pomnikami również tych, których kochaliście i których tu zostawiliście - stwierdził. I dodał: - Nie możemy być jedynie świadkami, musimy podźwignąć też pewien ciężar. Ciężar dostrzeżenia naszego wspólnego człowieczeństwa, opierania się antysemityzmowi i ignorancji we wszystkich ich formach, niegodzenia się na przyjęcie roli biernego świadka zła, bez względu na to, kiedy i gdzie da ono o sobie znać.
- Niech to będzie prawdziwe znaczenie Auschwitz. Niech będzie nim wyzwolenie, które dziś świętujemy: wyzwolenie ducha, który - jeśli je w sobie podtrzymamy - doprowadzi nas wszystkich - i poszczególnych ludzi, i całe narody - do grona sprawiedliwych - podkreślił prezydent USA.
Obchody 65. rocznicy wyzwolenia
W Auschwitz trwają obchody 65. rocznicy wyzwolenia obozu koncentracyjnego i V Międzynarodowy Dzień Pamięci o Holokauście.
Źródło: PAP, TVN24, Wprost, Polityka, Newsweek, Gazeta Wyborcza, Dziennik