W niedzielę na ulicy Świętojańskiej w Wyszkowie policjanci zatrzymali do kontroli rowerzystę, który bez zsiadania z roweru przejechał przez przejście dla pieszych, a jakby tego było mało, jego sposób jazdy wskazywał, że może znajdować się pod wpływem alkoholu. Przypuszczenia funkcjonariuszy szybkiego się potwierdziły – badanie alkomatem wykazało w organizmie 46-latka blisko 2,5 promila alkoholu.
Podawała nieprawdziwe dane
- Na miejsce interwencji przyjechała 40-letnia kobieta, która miała odebrać nietrzeźwego rowerzystę. Szybko jednak okazało się, że sama przyjechała rowerem również będąc pod wpływem alkoholu. Co więcej, kobieta próbowała wprowadzić funkcjonariuszy w błąd, podając nieprawdziwe dane osobowe. Po ustaleniu jej tożsamości wyszło na jaw, że jest poszukiwana do odbycia kary pozbawienia wolności - przekazała rzeczniczka wyszkowskiej policji podkomisarz Wioleta Szymanik.
Jak przypomniała policjantka, za kierowanie rowerem w stanie nietrzeźwości grozi mandat w wysokości 2500 złotych, natomiast za wprowadzenie policjantów w błąd co do swojej tożsamości – kolejne 500 złotych.
Autorka/Autor: katke
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24