Jak przekazała Prokuratura Okręgowa w Kielcach, Łukasz Ch. usłyszał zarzuty. Mężczyzna przebywa obecnie w szpitalu w związku z obrażeniami odniesionymi podczas interwencji, do której doszło 1 sierpnia.
"Prokurator przedstawił (…) jeden zarzut obejmujący dokonanie czynnej napaści na funkcjonariuszy policji, wpływania groźbą bezprawną na funkcjonariuszy w celu zmuszenia ich do zaniechania prawnej czynności służbowej w postaci zatrzymania i spowodowania u jednego z funkcjonariuszy lekkich obrażeń prawego kolana" - podała prokuratura w komunikacie. Mężczyzna został objęty policyjnym dozorem, zakazem opuszczania kraju i poręczeniem majątkowym.
Prokuratura prowadzi też postępowanie dotyczące działań funkcjonariuszy podjętych wobec 36-latka. Jak jednak zaznaczają śledczy, "materiał dowodowy zebrany dotychczas w tej sprawie nie potwierdza zaistnienia nieprawidłowości w tym zakresie".
Interwencja w Węgleszynie
W piątek mieszkańcy Węgleszyna w powiecie jędrzejowskim wezwali policję w związku z agresywnym zachowaniem 36-letniego mężczyzny. "W toku interwencji mężczyzna nie reagował na polecenia policjantów i w pewnym momencie zaatakował dwóch funkcjonariuszy metalową rurką" - przekazała prokuratura w komunikacie.
Według ustaleń śledczych policjanci najpierw oddali strzały ostrzegawcze, a kiedy to nie poskutkowało, strzelili w 36-latka.
"Mężczyźnie od razu na miejscu funkcjonariusze udzielili pierwszej pomocy medycznej, a następnie został on przewieziony do szpitala, gdzie podjęto wobec niego dalsze działania medyczne. Jeden z funkcjonariuszy w wyniku ataku 36-latka doznał lekkich obrażeń prawej nogi" - poinformowali śledczy.
Autorka/Autor: wini/ tam
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock