Informację o zatrzymaniu policjanta jako pierwsze podało RMF FM. Potwierdziła ją w rozmowie z TVN24 nadkomisarz Mirosława Rudzińska z Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie.
Funkcjonariusz, który został zatrzymany podczas festiwalu muzycznego w Kołobrzegu, miał mieć przy sobie mefedron i tabletki ecstasy. Jak informowała prokuratura, zatrzymany to 40-letni funkcjonariusz Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Zarzuty dla policjanta z wieloletnim stażem
Nieoficjalnie wiadomo, że zatrzymany jest zatrudniony w referacie do walki z przestępczością gospodarczą gdańskiej policji. Służbę w policji pełni od 14 lat.
Prokurator Ewa Dziadczyk z Prokuratury Okręgowej w Koszalinie przekazała, że policjant usłyszał zarzut posiadania, wbrew przepisom ustawy o przeciwdziałaniu narkomani, substancji psychotropowych, a dokładnie 3,85 g mefedronu i trzech tabletek ecstasy. - Za posiadanie środków odurzających lub substancji psychotropowych grozi do trzech lat pozbawiania wolności - poinformowała.
Sprawę prowadzi Prokuratura Rejonowa w Kołobrzegu. - Policjant przyznał się do zarzutów, ale odmówił składania wyjaśnień - dodała prokurator.
Prokurator nie zastosował wobec mężczyzny żadnych środków zapobiegawczych.
Policja reaguje
Gdańska policja poinformowała, że Komendant Miejski Policji w Gdańsku "w związku ze zdarzeniem z udziałem funkcjonariusza, które miało miejsce w Kołobrzegu" polecił wszcząć postępowanie dyscyplinarne.
"Została też uruchomiona procedura zawieszenia policjanta w czynnościach służbowych, a także zwolnienia ze względu na ważny interes służby" - przekazał aspirant sztabowy Mariusz Chrzanowski, oficer prasowy KMP w Gdańsku.
Autorka/Autor: wini, MR / tam
Źródło: RMF FM, TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock