W Izraelu w nocy ze środy na czwartek ogłoszono kolejny alarm w związku z nalotem rakietowym Iranu. Wojsko przekazało, że Iran wystrzelił trzy lub cztery rakiety balistyczne, z których dwie zostały zestrzelone, a pozostałe upadły nie wyrządzając szkód.
Pogotowie ratunkowe poinformowało, że nie ma doniesień o rannych. Obrona cywilna po kilkunastu minutach zezwoliła cywilom na opuszczenie schronów.
Nad ranem pojawiły się doniesienia o wybuchach w Tel Awiwie i w Jerozolimie. Agencja Reutera, cytując izraelskie wojsko, przekazała, że irańska rakieta spadła na szpital w południowym Izraelu w mieście Beer Szewa. Ponadto poinformowano o kilkudziesięciu pociskach wystrzelonych przez Iran, których część miała spaść na budynki cywilne i mieszkalne.
W środę także Izrael kontynuował ataki na Iran. Wojsko przekazało wieczorem, że zaatakowało ponad 20 celów wojskowych i nuklearnych w Teheranie. Zaś irańska państwowa agencja prasowa INRA podała, że naloty dotknęły m.in. okolice komendy głównej policji.
Poranny atak Izraela
W czwartek nad ranem izraelska armia poinformowała, że przeprowadziła serię ataków, w tym na Teheran, stolicę Iranu. Wzywała także do ewakuacji dwóch miast, znajdujących się w pobliżu reaktora jądrowego.
"Siły Powietrzne Izraela przeprowadzają obecnie serię ataków na Teheran i inne obszary Iranu" - ogłosiła armia na platformie X i wezwała do ewakuacji irańskich miast Arak i Chondab.
"Siły Obronne Izraela pilnie wzywają mieszkańców, pracowników i wszystkich obecnie przebywających w irańskich miastach Arak i Chondab (...) do natychmiastowej ewakuacji, zanim dojdzie do uderzenia w infrastrukturę wojskową" - napisano w komunikacie.
Później Irańska Studencka Agencja Prasowa (ISNA) przekazała, iż Izrael uderzył w obszar w pobliżu ciężkowodnego reaktora jądrowego niedaleko Chondab. Władze powiadomiły, że ośrodek został ewakuowany ze względu na atak oraz, że nie ma ryzyka radiacyjnego.
W pobliżu Chondab znajduje się reaktor jądrowy na ciężką wodę, w którym produktem ubocznym procesu chłodzenia jest pluton, czyli materiał mogący posłużyć do budowy broni atomowej. Z tego powodu budowa reaktorów ciężkowodnych jest jedną z najpopularniejszych dróg do stworzenia arsenału nuklearnego.
Co zrobią USA?
Amerykański dziennik "Wall Street Journal" poinformował w środę wieczorem, że prezydent USA Donald Trump powiedział we wtorek swoim doradcom, iż zatwierdził plany ataku na Iran, jednak wstrzymuje się z wydaniem ostatecznego rozkazu, by sprawdzić, czy Teheran zrezygnuje ze swojego programu nuklearnego.
W ostatnich dniach pojawiło się też coraz więcej informacji o kierowaniu przez USA na Bliski Wschód znacznych sił morskich i powietrznych, w tym m.in. kolejnego lotniskowca (byłby to trzeci amerykański okręt tej klasy w regionie) czy samolotów-cystern oraz myśliwców F-16, F-22 i F-35.
"Bylibyśmy bardzo zdziwieni, gdyby USA nie przyłączyły się do ofensywy. To nie pytanie 'czy', ale 'kiedy'" - powiedzieli dwaj wysocy izraelscy urzędnicy, cytowani w środę wieczorem przez izraelską stację Kanał 12.
Według danych przekazanych w niedzielę przez ministerstwo zdrowia Iranu, w izraelskich atakach od piątku zginęły 224 osoby, a 1277 rannych zostało hospitalizowanych. Ponad 90 proc. ofiar stanowią cywile. W irańskich uderzeniach śmierć poniosło 24 mieszkańców Izraela.
Autorka/Autor: akr/ads
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: x.com/@Isaac_Herzog