- Rozmieszczenie w Niemczech bomb atomowych mogłoby zachwiać równowagą sił w Europie. Bez wątpienia w odpowiedzi na to Rosja musiałaby podjąć konieczne kroki konieczne do jej przywrócenia - stwierdził rzecznik Kremla.
Pieskow odniósł się w ten sposób do informacji, jakie przekazała stacja ZDF. Niemcy na swojej antenie poinformowali, że Pentagon zaplanował przetransportowanie nad Łabę 20 nowych bomb atomowych B61-12. Miałyby one zostać umieszczone w magazynach w bazie sił lotniczych w Buechel. Każda z nich ma moc ponad 40 kiloton - cztery razy większą od tej, jaką miał ładunek zrzucony na Hiroszimę.
Bomby są stosunkowo nowe i stanowiłyby bardzo wyraźnie wskazanie, że w Waszyngtonie zdecydowano o powrocie do Europy nowych sił amerykańskich.
Według stacji ZDF, w przypadku konfliktu z Rosją miałyby one zostać zainstalowane w używanych przez NATO myśliwcach Tornado, z których korzystają głównie Niemcy.
Nikt inny nie potwierdził informacji ZDF. Interfax, powołując się na swoje źródła, podał, że w ramach rewanżu Rosja może rozmieścić iskandery w obwodzie kaliningradzkim. - Ostateczne decyzja będzie podjęta po szczegółowej analizie potencjalnego zagrożenia - oznajmiło źródło.
Rakiety Iskander gotowe do działania
Autor: adso\mtom / Źródło: Reuters