NATO będzie wspierać Gruzję w jej staraniach o członkostwo - oświadczył w Brukseli sekretarz generalny paktu Jens Stoltenberg. Zapewnił też, że wobec Rosji i Korei Północnej NATO będzie kontynuować politykę coraz bardziej zdecydowanego odstraszania.
- Sojusz Północnoatlantycki gotowy jest udzielić Gruzji pełnego wsparcia i dostarczyć narzędzi, które pomogą jej w staraniach o osiągnięcie członkostwa - zadeklarował Stoltenberg. Dodał przy tym, że obie strony kontynuują wprowadzanie w życie postanowień Pakietu NATO-Gruzja i "odnotowują w tej mierze wyraźne postępy". Przypomniał, że NATO prowadzi politykę otwartych drzwi, czego przykładem jest choćby ostatnia akcesja Czarnogóry.
Sekretarz generalny NATO podziękował jednocześnie Gruzji za liczne działania na rzecz bezpieczeństwa euroatlantyckiego, podkreślając wkład "wysoko wykwalifikowanego personelu Gruzji" w obecną, szkoleniową misję w Afganistanie, gdzie przedstawiciele Gruzji stanowią największą grupę spoza NATO. Poinformował też, że w ramach poszerzenia współpracy NATO i Gruzji obydwie strony przeprowadzą w 2019 r. wspólne ćwiczenia wojskowe. Sam Sojusz wzmocni też swoją obecność na Morzu Czarnym. Uczestniczący w dwudniowym spotkaniu ministrowie spraw zagranicznych Sojuszu wyrazili zaniepokojenie "zacieśnianiem związków Rosji z Abchazją i Południowa Osetią", które NATO uważa za regiony państwa gruzińskiego. Wezwali też Rosję do anulowania swojego uznania dla niezależności tych terytoriów i wycofania wojsk z Gruzji. Podsumowując dotychczasowe obrady, Stoltenberg przypomniał również stanowisko Sojuszu wobec Rosji i Korei Północnej.
NATO a Rosja
Jak powiedział, w stosunku do Rosji NATO będzie kontynuować dwutorową politykę: odstraszania przy jednoczesnym zachęcaniu do podjęcia dialogu. Przypomniał, że od 2016 roku Rada NATO-Rosja spotkała się sześć razy. Podczas każdego z tych spotkań Sojusz Północnoatlantycki zdecydowanie potwierdzał swoje stanowisko w sprawie sytuacji we wschodniej części Ukrainy i apelował, by nie tylko utrzymywać kanały wymiany informacji, ale także strać się, aby informacje, zwłaszcza na temat przeprowadzanych ćwiczeń, były wiarygodne. Pozwoli to bowiem uniknąć wielu niepotrzebnych niebezpiecznych incydentów, takich np. jak incydenty lotnicze nad Morzem Bałtyckim. Odnosząc się do sytuacji w Korei Płn, Stoltenberg przypomniał, że ostatnie próby rakiet balistycznych przeprowadzone przez ten kraj wskazują, iż obecnie wszyscy członkowie Sojuszu mogą się znaleźć w ich zasięgu. W związku z tym NATO zmuszone jest wzmocnić możliwości obrony przed ewentualnym atakiem zarówno na któregoś z członków, jak i kraje partnerskie. Wyraził jednak nadzieję, że sytuację uda się rozwiązać za pomocą środków pokojowych, w tym środków nacisku gospodarczego i rozmów dyplomatycznych. Dalsza część obrad ministrów spraw zagranicznych NATO poświęcona będzie w głównej mierze zagadnieniom terroryzmu.
Autor: mtom / Źródło: PAP