Altanka plażowa, mały stolik, cztery leżaki i ręczniki - w jednym z kurortów na południu Włoch w szczycie sezonu za wynajęcie takiego zestawu na cały dzień trzeba zapłacić 1010 euro. Z rankingu stworzonego przez włoską organizację broniącą praw konsumentów wynika, że to najdroższe stanowisko plażowe w całym kraju.
Rekordowo drogie plażowanie oferuje Le Cinque Vele Beach Club, luksusowy klub znajdujący się w miejscowości Marina di Pescoluse. Leży ona na samym południu Półwyspu Salentyńskiego, czyli charakterystycznego "obcasa" na mapie Włoch. Lokalne media podkreślają, że Marina di Pescoluse nazywana jest "Malediwami Salento", a tamtejsze plaże uchodzą za jedne z najpiękniejszych w całym kraju. Niestety również pod względem cenowym włoski kurort wcale nie ustępuje luksusowym wyspom.
W raporcie opublikowanym na początku czerwca organizacja Codacons wyjaśnia, że wspomniane 1010 euro, czyli równowartość 4485 złotych, to cena wynajmu altanki plażowej, wraz z małym stolikiem i czterema leżakami, w szczycie sezonu, czyli w sierpniu. Oferta zawiera również ręczniki oraz aperitif. Taka cena dotyczy opcji "zwrotnej", umożliwiającej bezpłatne odwołanie rezerwacji do 30 dni przed terminem. Wybór opcji bezzwrotnej wiąże się z wydatkiem "zaledwie" 960 euro.
Drugie najdroższe stanowisko do plażowania we Włoszech znajduje się w toskańskim Forte dei Marmi. W ofercie jednego z miejscowych lokali (tzw. beach clubów) jest "namiot arabski", zawierający sofę, dwa łóżka duże i dwa mniejsze, krzesło oraz stół. Cena wynajmu namiotu w szczycie sezonu to 600 euro. Codacons podkreśla, że to w Forte dei Marmi odnotowano najwyższy wzrost cenowy w porównaniu z latami ubiegłymi. W 2020 roku namiot arabski na jeden dzień wynająć można było za 400 euro. W ciągu trzech lat cena wzrosła zatem aż o 50 proc.
Podium rankingu przygotowanego przez Codacons uzupełnia plaża hotelu Excelsior na wyspie Lido w Wenecji. Za wynajęcie stanowiska składającego się z trzech leżaków, stolika i czterech krzeseł w sierpniu płaci się tam 515 euro dziennie.
ZOBACZ TEŻ: Takie wakacje wybiera większość Polaków jadących za granicę. Ekspertka o plusach i minusach
Wzrost cen na plażach we Włoszech
Zajmująca się walką o prawa konsumentów organizacja informuje, że w porównaniu z ubiegłym rokiem ceny wynajmu parasoli i leżaków na włoskich plażach urosły średnio o 10-15 proc. Przeciętna weekendowa cena wypożyczenia parasola i dwóch leżaków na cały dzień to obecnie od 30 do 35 euro. Jedzenie i napoje na plażach podrożały nieco mniej, średnio o 5-10 proc. Codacons podaje, że rodzina z dwójką dzieci, jadąc na jednodniowe plażowanie, musi nastawić się na wydatek rzędu 100-110 euro, wliczając cenę paliwa czy parkingu. To o 13,4 proc. więcej niż w zeszłym roku.
Włochy. Gdzie są darmowe plaże?
Włochy generalnie kojarzą się z plażową drożyzną, jednak i tam można znaleźć ładne, a w dodatku darmowe plaże. Na Półwyspie Apenińskim niemal zawsze sprawdza się zasada: im dalej na południe, tym lepiej. To w południowej części kraju znajduje się większość plaż uznawanych za najładniejsze nie tylko w Italii, ale również na całym kontynencie. Z pięknych - i w zdecydowanej większości darmowych - kąpielisk słynie zwłaszcza Sardynia.
Źródło: Codacons, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock