Według ujawnionych w środę maili, w tym wiceszefowej jego gabinetu, doszło do umyślnego spowodowania korków na moście w New Jersey. Miała to być zemsta na politycznym przeciwniku, a korzenie afery sięgają września ubiegłego roku, ale obecnie urosła do głównego wydarzenia politycznego w Stanach Zjednoczonych.Wszystko przez to, że 51-letni Christie, umiarkowany republikanin, uchodzi za jednego z faworytów w wyborach prezydenckich w 2016 roku. We wrześniu m.in. głosami demokratycznych wyborców z łatwością zapewnił sobie reelekcję na urząd gubernatora New Jersey. Zaprezentował się jako pragmatyczny i skłony do ponadpartyjnej współpracy polityk, co wyróżnia go na tle spolaryzowanej sceny politycznej USA.
Problemy przez korki
W aferze chodzi o zamknięcie dwóch z trzech pasów ruchu na moście George'a Washingtona z Fort Lee w New Jersey do Nowego Jorku. To jeden z najbardziej ruchliwych mostów na świecie. Przez kilka dni powodowało tam ogromne korki, a co za tym idzie utrudnienia w dojeździe dzieci do szkół czy karetek pogotowia do szpitali. Decyzję o zamknięciu podjęły nominowane przez Christiego osoby z agencji Port Authority (odpowiada między innymi za mosty i drogi wodne - red.), tłumacząc to koniecznością przeprowadzenia badań drogowych. Demokraci przez kilka tygodni alarmowali jednak, że chodzi o zemstę na burmistrzu Fort Lee, Marku Sokolichu za to, że nie poparł Christiego w kampanii o reelekcję.W środę wyszły na jaw maile, które zdają się potwierdzać tezę o umyślnym spowodowaniu korków na moście. "Nadszedł czas na trochę problemów drogowych w Fort Lee" - pisała wiceszefowa gabinetu Christiego, Bridget Anne Kelly, w mailu do współodpowiedzialnego za decyzję o zamknięciu mostu Davida Wildsteina z Port Authority. "To będzie ciężki wrzesień dla tego małego Serba" - pisał z kolei Wildstein do szefa kampanii wyborczej Christiego. Miała to być najpewniej aluzja do burmistrza Fort Lee, choć Sokolich ma akurat chorwackie pochodzenie. W innych ujawnionych mailach współpracownicy Christiego naśmiewają się z problemów, jakie ograniczenie ruchu na moście spowodowało dla "dzieci wyborców (Barbary) Buono", czyli demokratycznej senator, rywalki Christiego w wyborach gubernatorskich.
Przeprosiny na wszelkie możliwe sposoby
Christie broni się niewiedzą i zrzuca winę na zastępczynię szefa swego gabinetu. - Jestem w szoku, upokorzony postępowaniem moich współpracowników. Do wczoraj nic o tym nie wiedziałem. Byłem okłamywany - mówił w czwartek Christie podczas transmitowanej na żywo przez największe telewizje konferencji prasowej.
Gubernator zapewniał, że do środy był przekonany, iż przyczyną zamknięcia pasów ruchu na moście była konieczność przeprowadzenia badań drogowych. - Nie miałem żadnej wiedzy w tej sprawie, ani nie byłem w żaden sposób związany z jej zaplanowaniem i wykonaniem - powiedział dziennikarzom.
Poinformował, że nie tylko zwolnił wiceszefową swego gabinetu, ale też zakończył współpracę z szefem kampanii wyborczej. Dwóch nominowanych przez Christiego pracowników Port Authority, w tym Wildstein, już w grudniu podało się do dymisji. Christie od razu pojechał też do Fort Lee gdzie osobiście przepraszał na ulicach mieszkańców.
- To była okropna decyzja. Pracujemy nad naprawieniem tej sytuacji - zapewniał po wyjściu z miejskiego ratusza, gdzie rozmawiał z Sokolichem. Potencjalny kandydat na prezydenta wiele razy zapewniał, że przeprasza mieszkańców Fort Lee. "Mały Serb" przyjął przeprosiny i wyraził zadowolenie, że gubernator wykazał skruchę.Nie wszyscy mieszkańcy Fort Lee byli jednak tak pobłażliwi. - To była najgłupsza rzecz, jaką władze stanowe zrobiły w historii - twierdził jeden z gapiów. - On na pewno wiedział o wszystkim. Cokolwiek dzieje się w jego biurze, on powinien o tym wiedzieć - dodał inny.
Na przeprosinach i zwolnieniach sprawa się nie skończy, bo federalny prokurator New Jersey ogłosił w czwartek, że zbada, czy przy zamknięciu pasów ruchu na moście doszło do złamania prawa federalnego. Osobne śledztwo już prowadzi w tej sprawie parlament stanowy. Wielu komentatorów przewiduje, że afera może zaszkodzić Christiemu, stając się dla niego przeszkodą na drodze do Białego Domu.
Autor: mk\mtom / Źródło: PAP, tvn24.pl, Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia (CC BY-SA 2.0) | Fly Navy