Prezydent Litwy Gitanas Nauseda oświadczył, że jego kraj będzie zabiegał o to, by Polska i Ukraina zasiadły przy jednym stole i zapowiedział bezpośrednie kontakty z prezydentami obu państw, Andrzejem Dudą i Wołodymyrem Zełenskim - podała w piątek agencja BNS.
- W najbliższej przyszłości przede wszystkim podtrzymam bezpośrednie kontakty z dwoma prezydentami. Moi doradcy podtrzymują stałe kontakty robocze - powiedział Gitanas Nauseda, który wypowiadał się dla dziennikarzy przez łącze wideo z Los Angeles.
- Podejmiemy kroki, tak byśmy mogli po prostu usiąść przy jednym stole i spróbowali omówić sprawy w sposób przyjacielski, bez konfliktów i bez pogarszania sytuacji - dodał prezydent Litwy. Wyraził przekonanie, że ważne jest, by "nie pogłębić konfliktu, a zatrzymać się i uczynić wszystko, by powrócić do zwykłego dialogu".
ZOBACZ TEŻ: Atak na Ukrainę. Relacja na żywo w tvn24.pl
Powrót do kluczowych zadań po wyborach
Odnosząc się do październikowych wyborów parlamentarnych w Polsce, Nauseda zapowiedział, że po nich "powrócimy do kluczowych dzisiaj zadań".
Podkreślił również, że "najważniejszą rzeczą jest uniknięcie pogłębiania konfliktu, ponieważ przynosi on tylko korzyści Kremlowi".
Nauseda oświadczył w czwartek, że "spory między Ukrainą a Polską muszą zostać rozwiązane tak szybko, jak to możliwe". Zgodnie z informacją kancelarii prezydenta Litwy, takie stanowisko Nauseda przedstawił także wobec prezydentów Polski i Ukrainy.
Litewski przywódca podkreślił, że rola Polski w zapewnianiu wsparcia Ukrainie w czasie wojny z Rosją jest wyjątkowa i konieczne jest znalezienie rozwiązań, aby kryzys w relacjach między dwoma krajami się nie pogłębiał.
Źródło: PAP