Kwasem je, żeby się nie uczyły

Aktualizacja:

Sześć afgańskich dziewcząt, idących do szkoły, zostało w środę oblanych kwasem. Tym razem chodziło prawdopodobnie o powstrzymanie ich przed zdobywaniem edukacji. Podobne tragedie spotykają jednak również młode kobiety, sprzeciwiające się poślubieniu wskazanego mężczyzny.

Do wypadku doszło w Kandaharze na południu Afganistanu. Jadący motocyklem mężczyźni podjechali do grupy licealistek, oblali ich twarze kwasem i uciekli. Dwie z dziewcząt w bardzo poważnym stanie pozostają w szpitalu.

Dziewczynki należały do szyickiej mniejszości afgańskiej. Wszystkie ubrane były w burki - islamskie stroje zakrywające całą postać.

Winnych brak

Jak dotąd, nikt nie przyznał się do aktu przemocy, a zdaniem miejscowych źródeł chodziło o powstrzymanie dziewcząt przed chodzeniem do szkoły.

Podobne ataki, których celem są żeńskie szkoły bądź pracownicy organizacji, zajmujących się afgańskimi kobietami, mają miejsce także w innych rejonach Afganistanu.

120 osób czeka na egzekucję

Tymczasem w jednym z więzień w Kabulu powieszono czterech mężczyzn: trzech współodpowiedzialnych za zamachy talibów i Al-Kaidy, przeprowadzone we wschodniej części kraju przed czterema laty, oraz pospolitego przestępcę. W przypadku tego ostatniego nie podano, jakiego przestępstwa się dopuścił.

W sumie w ciągu tygodnia wykonano dziewięć wyroków śmierci. Wieszano za morderstwo, gwałt i porwanie, a więc za przestępstwa, których liczba rosła w ostatnich latach w niepokojącym tempie. Kolejnych 120 skazanych czeka obecnie w celach na wykonanie wyroku.

Źródło: PAP