Ksiądz spoliczkował niemowlę podczas chrztu

Jacques Lacroix uderzył niemowlę podczas chrztu. Został zawieszony
Ksiądz uderzył niemowlę podczas chrztu. Został zawieszony
Źródło: youtube.com/user/epoxy6667

We Francji ksiądz Jacques Lacroix podczas chrztu uderzył niemowlę. Nagranie z tego zdarzenia trafiło do sieci. Duchowny przeprosił, ale pomimo tego został zawieszony w obowiązkach.

Francuski duchowny, 89-letni Jacques Lacroix, został zawieszony w swoich obowiązkach po tym, jak podczas chrztu uderzył dziecko, które przyjmowało sakrament. Wydarzyło się to w miejscowości Champeaux na południe od Paryża. Cała sprawa ujrzała światło dzienne dzięki osobie, która udostępniła nagranie z chrztu w serwisie YouTube.

"Musisz się uspokoić"

Na filmie widzimy, jak ksiądz z początku głaszcze po twarzy i przytula dziecko, które zaczyna płakać. "Uspokój się, musisz się uspokoić" - słychać na nagraniu. Dziecko jednak nadal płacze. W pewnym momencie mężczyzna traci cierpliwość i policzkuje niemowlę. Po chwili zszokowani rodzice chrzestni zabierają chłopca, a do księdza podchodzi inna kobieta i coś mu wyjaśnia.

Ksiądz uderzył niemowlę podczas chrztu.
Ksiądz uderzył niemowlę podczas chrztu.
Źródło: youtube.com/user/epoxy6667

"Nie wiedziałem, co robić"

Ksiądz Lacroix wypowiedział się w radiu France Info.

- To było coś pomiędzy pogłaskaniem a klapsem. Miałem nadzieję, że to go uspokoi. Nie wiedziałem, co robić - powiedział duchowny. - Dziecko krzyczało, a ja musiałem włożyć jego głowę do wody święconej. Próbowałem go przytulić, ale to nie pomagało - dodał.

Duchowny przeprosił rodziców dziecka. Zaznaczył, że kończy swoją służbę i był to ostatni chrzest, którego udzielał. Powiedział, że "wszystko się skończyło".

Argumenty biskupa

Decyzję o zawieszeniu Jacquesa Lacroixa w swoich obowiązkach podjął Jean-Yves André Michel Nahmias, biskup Meaux. Poinformował, że ksiądz został oddalony od udzielania wszystkich sakramentów, nie tylko chrztu.

Według biskupa zachowanie duchownego jest możliwe do wyjaśnienia, ale to nie oznacza, że ma być usprawiedliwione. - Gest był niefortunny, bo chrzest to szczęśliwy, wesoły moment. Zmęczenie i poważny wiek dały o sobie znać - ocenił zwierzchnik.

Autor: AR//ŁUD / Źródło: dailymail.co.uk

Czytaj także: