Sukcesem zakończył się orbitalny spacer astronautów z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Douglas Wheelock i Tracy Caldwell wyszli na zewnątrz stacji już po raz drugi. Tym razem udało się zrealizować zaplanowane zadanie. Jeszcze chwila i astronauci na Stacji znów będą mieli klimatyzację.
Astronauci podjęli w drugą - tym razem udaną - próbę demontażu wadliwej pompy ciekłego amoniaku do jednego z obwodów chłodzących stacji i przygotowania miejsca robót do zainstalowania agregatu zapasowego.
Podczas poprzedniego wyjścia - w sobotę 7 sierpnia - próba wznowienia pracy systemu chłodzącego nie powiodła się z powodu znacznego wycieku amoniaku.
Kolejny spacer w niedzielę
Tym razem udało się usunąć zepsutą 355-kilogramową pompę wielkości wanny. Zapasowa pompa zostanie zainstalowana w czasie trzeciego spaceru w niedzielę. Wstępnie amerykańska agencja kosmiczna NASA sądziła, że dwa wyjścia wystarczą.
Pompa przestała działać 31 lipca i unieruchomiła część systemu chłodzenia w amerykańskiej części stacji.
Gdyby zepsuła się i druga część, co - jak twierdzi dyrektor programu ISS w NASA Mike Suffredini - jest niemożliwe, Amerykanom nie zagrozi niebezpieczeństwo, gdyż będą mogli znaleźć schronienie u rosyjskich kolegów. W rosyjskiej części ISS klimatyzacja funkcjonuje prawidłowo.
Na ISS przebywa obecnie trójka Amerykanów i trzech Rosjan.
Źródło: reuters, pap